Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Magazyn

23 kwietnia 2016 r.
13:10

Deweloper o górkach czechowskich: Podejmuję ryzyko. I tyle

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 341 A A
Wojciech Dzioba jest prezesem TBV
Wojciech Dzioba jest prezesem TBV

- Nowoczesna zabudowa mieszkaniowa uwzględniająca obecne i przyszłe funkcje towarzyszące, bo nie sposób sobie wyobrazić, że będą tam same mieszkania; musi być miejsce na szkołę, teren związany z kulturą, rekreacją. Dominująca byłaby funkcja mieszkaniowa - mówi o planach na zagospodarowanie górek czechowskich w Lublinie Wojciech Dzioba, prezes spółki deweloperskiej TBV

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Rozmowa z Wojciechem Dziobą, prezesem deweloperskiej spółki TBV

• Rzeczywiście zamierza pan zabudować 40 proc. górek czechowskich?

- Firma TBV kupiła grunt, którego zabudowę w 30 proc. umożliwia już obowiązujący plan zagospodarowania przestrzennego. A my niejako podpisujemy się pod wnioskiem o zmianę planu, który złożył do miasta poprzedni właściciel terenu, czyli spółka Echo Investment. I w tym wniosku pod zabudowę byłoby przeznaczonych mniej więcej 40 proc. terenu górek.

• I byłaby to zabudowa mieszkaniowa?

- Tak, nowoczesna zabudowa mieszkaniowa uwzględniająca obecne i przyszłe funkcje towarzyszące, bo nie sposób sobie wyobrazić, że będą tam same mieszkania; musi być miejsce na szkołę, teren związany z kulturą, rekreacją. Dominująca byłaby funkcja mieszkaniowa.

• Ile ludzi, a pewnie jakieś szacunki już pan robił, mogłoby zamieszkać na górkach czechowskich?

- Za wcześnie jest na jakiekolwiek szacunki. Bo możemy przyjąć, że w mieszkaniach dwupokojowych będzie jedna, dwie, trzy, cztery osoby. Tam może mieszkać i siedem tysięcy, i dziesięć tysięcy osób. Za wcześnie na liczby.

• Doliny, owszem, miałyby pozostać niezabudowane, ale czy nie zostałyby i tak zdegradowane do roli zwykłego wąwozu między osiedlami?

- Tam nie ma 60 hektarów dolin. Bezwzględna większość górek czechowskich pozostałaby jako teren niezabudowany. A jak to sobie wyobrażam? To byłby teren, na który w przeciwieństwie do tego, co jest teraz, można by wyjść z rodziną, przejechać się rowerem, spotkać się ze znajomymi i uprawiać sport na świeżym powietrzu.

• Ale obecny kształt górek czechowskich ma swoich zwolenników, ma swoich obrońców.

- Trzeba rozróżnić obrońców i zwolenników. Ile w tej chwili osób korzysta z górek czechowskich jako z terenu prywatnego, wypoczynkowego? Niewiele. Te wszystkie pseudościeżki są ścieżkami wydeptanymi, żadna osoba w niedzielę tam nie pójdzie na spacer jako do miejsca rozrywki i rekreacji, bo to wszystko jest zdegradowane, niezagospodarowane i zaśmiecone.

• I zamiast tego widziałby pan teren podobny do którego z lubelskich parków? Wąwozu między Czubami a LSM?

- Rozmawiamy o czymś, co będzie realizowane w przyszłości i dlatego należy skorzystać z najlepszych doświadczeń i na ich podstawie opracowywać plan. Muszą być na pewno ścieżki do rekreacji, ścieżki do jazdy rowerem, place zabaw, park linowy... Coś, co przyciągałoby mieszkańców i dałoby możliwość odpoczynku przy zachowaniu naturalnych walorów górek czechowskich.

• A o ile więcej, niż te 40 proc. górek czechowskich, dałoby się zabudować, żeby było to jeszcze opłacalne. Tam, gdzie są bardzo duże różnice poziomów trzeba by niwelować teren...

- ... był Pan w Monako?

• Nie.

- Tam jest gorsze ukształtowanie terenu, ale okazuje się, że wszystko można zabudować...

• ... ale ceny gruntów w Monako i przy Koncertowej to dwie różne bajki.

- To jedna rzecz. Druga to oczekiwania. Postrzeganie górek czechowskich jest takie a nie inne i jestem ostatnią osobą, która chciałaby budzić kontrowersje w zabudowie tego terenu.

• Ale wróćmy do pytania. Czy 40 proc. zabudowy to już maksimum?

- Wykluczając budynki w samym wąwozie dałoby się zabudować 70-80 proc.

• I też byłoby to opłacalne w lubelskich realiach? Pytam dlatego, że przeciwnicy zabudowy górek mówią, że 40 proc. to nie żaden kompromis, bo inwestor i tak nie byłby w stanie wycisnąć z tego terenu więcej.

- To nie jest piekarnia, że ja sobie mogę skalkulować koszt upieczenia chleba, tylko proces inwestycyjny zaplanowany na piętnaście, dwadzieścia lat. I w tej chwili trudno mi przewidzieć, jak będzie wyglądał rynek za 10 lat. Moją intencją nie jest maksymalizacja zysku, tylko - powiem górnolotnie - optymalizacja zadowolenia: swojego, klientów i mieszkańców Lublina.

• Za każdym razem, gdy pojawia się temat zmiany planu górek czechowskich, Ratusz odpowiada, by czekać, aż inwestor przedstawi propozycję, która ma być punktem wyjścia do rozmów na ten temat. Kiedy pan taką koncepcję przedstawi?

- Będę przygotowany do przedstawienia wstępnej koncepcji w ciągu dwóch miesięcy. Najwcześniej przed wakacjami chciałbym to pokazać, żeby ludzie zobaczyli, jakie są nasze oczekiwania.

• Zabudowa wysoka rzeczywiście byłaby skoncentrowana w rejonie ul. Ducha i Poligonowej?

- Zerknąłem sobie w materiały przygotowane jeszcze przez Echo Investment i oczywiście chciałbym, żeby wzdłuż ul. Poligonowej była zabudowa mająca dziesięć, czy piętnaście kondygnacji. Ale uważam, ze racjonalnym kompromisem powinna być zabudowa symetryczna do już istniejącej po drugiej stronie ul. Poligonowej, czyli do siedmiu, ośmiu kondygnacji.

• A wzdłuż ul. Ducha?

- Mogłyby tam być budynki do sześciu, siedmiu kondygnacji z funkcją usługową, która z racji usytuowania blisko skrzyżowania Willowej, Ducha i Poligonowej mogłaby służyć mieszkańcom całego terenu.

• Trzeci obszar potencjalnej zabudowy to sąsiedztwo ul. Koncertowej. Co tam miałoby się znaleźć?

- W terenie sąsiadującym z naszą obecną inwestycją, która ma pięć kondygnacji, nie wyobrażam sobie wyższej zabudowy, bo byłoby to dysfunkcjonalne i źle by wyglądało. Oczywiście z towarzyszącymi funkcjami, np. szkoły, czy przedszkola. Natomiast w pobliżu obecnej zabudowy jednorodzinnej moim zdaniem mogłaby powstać zabudowa jednorodzinna z dopuszczeniem bliźniaczej, ale z wykluczeniem szeregowej.

• Powie pan, ile zapłacił za górki czechowskie?

- Nie powiem.

• A skąd miał pan pewność, że Rada Miasta zgodzi się na zmianę planu zagospodarowania? Bo jakąś pewność pan w sobie musiał mieć, skoro zdecydował się na zakup tego terenu. Skąd?

- A jaka jest teraz pewna inwestycja? Proponuję lokatę w banku. Ja nie mam żadnej pewności, wierzę w racjonalność włodarzy tego miasta. Ja podejmuję ryzyko gospodarcze. I tyle.

Pozostałe informacje

ME piłkarek ręcznych: Francja rozbiła Polskę, czyli na karuzeli w Bazylei
ZDJĘCIA
galeria

ME piłkarek ręcznych: Francja rozbiła Polskę, czyli na karuzeli w Bazylei

Polki w swym pierwszym spotkaniu na EHF Euro, zgodnie z przewidywaniami, wysoko uległy Francuzkom 22:35. Porażka nie przekreśla szans Biało-Czerwonych na awans do fazy głównej w Debreczynie, ale warto przypomnieć, że zgodnie z nowym formatem mistrzostw, nasza reprezentacja musi zająć przynajmniej drugie miejsce w grupie.

Zaczęło się od wymiany ciosów, a skończyło pewną wygraną. Polski Cukier AZS UMCS lepszy od Panathinaikosu

Zaczęło się od wymiany ciosów, a skończyło pewną wygraną. Polski Cukier AZS UMCS lepszy od Panathinaikosu

Polski Cukier AZS UMCS w swoim ostatnim meczu FIBA Eurocup pokonał grecki Panathinaikos 80:62. Po pierwszej kwarcie chyba niewiele osób spodziewało się tak wysokiej wygranej.

Jeden dzień - dwie kolizje na torach. Nierozwaga 60-latki i stłuczka lokomotyw

Jeden dzień - dwie kolizje na torach. Nierozwaga 60-latki i stłuczka lokomotyw

Wczoraj w powiecie włodawskim kierująca suzuki 60-latka miała sporo szczęścia, ale mało rozwagi. Z ustaleń policji wynika, że kobieta wyjechała na tory mimo braku pierwszeństwa. W jej auto uderzył pociąg towarowy.

Pomóżmy młodym talentom z Lublina i Świdnika podbić świat. Każda złotówka się liczy!

Lubelscy tancerze z nominacją do mistrzostw świata. Nie mają pieniędzy na wyjazd do USA

Grupa utalentowanych tancerzy FLY FIVE, dzięki swojej determinacji i pasji zdobyła wyjątkową nominację - ma szansę reprezentować Polskę na Mistrzostwach Świata Cheerleadingu w USA! Aby marzenie to mogło się spełnić, potrzebują pieniędzy. Wyjazd za ocean to koszt ok. 300 tys. zł.

Armia zagra "Armię"
koncert
30 listopada 2024, 19:00

Armia zagra "Armię"

W tym roku zespół Armia obchodzi jubileusz 40-lecia obecności na scenie. Jeden z najbardziej oryginalnych zespołów polskiego punk rocka, już w najbliższą sobotę (30 listopada) w lubelskiej Fabryce Kultury Zgrzyt zagra w całości swoją pierwszą płytę.

Bobry szykują się na zimę, opanowały rzekę. Wójt prosi o "zmniejszenie populacji"
Radzyń Podlaski

Bobry szykują się na zimę, opanowały rzekę. Wójt prosi o "zmniejszenie populacji"

Bobry upodobały sobie Białkę i miasto ma przez to problemy. Burmistrz Radzynia Podlaskiego apeluje do Wód Polskich o zmniejszenie ich populacji.

Iga Świątek zawieszona. "Ta sytuacja złamała mi serce"

Iga Świątek zawieszona. "Ta sytuacja złamała mi serce"

Najlepsza polska tenisistka, Iga Świątek, została zawieszona po tym, jak w jej organizmie wykryto śladowe ilości nielegalnej substancji. Sportsmenka nagrała filmik, w których odnosi się do tej sprawy prosząc kibiców o wsparcie w trudnej dla niej chwili. Zapewnia, że sam środek zażyła nieświadomie.

Emmanuel Lecomte podczas meczu Belgia - Łotwa doznał urazu mięśnia dwugłowego

Start Lublin bez najlepszego strzelca, transfer możliwy w każdej chwili

Dopiero do gry po kontuzji wrócił CJ Williams, a już kolejny ważny gracz w Starcie Lublin będzie musiał odpocząć od koszykówki. Podczas występu w reprezentacji Belgii urazu uda mięśnia dwugłowego doznał Emmanuel Lecomte. Rozgrywającego czeka przynajmniej kilka tygodni przerwy.

W lubelskim centrum guzy jelita wycina robot
zdrowie

W lubelskim centrum guzy jelita wycina robot

Centrum Onkologii Ziemi Lubelskiej dla pacjentów z rakiem jelita grubego ma nowoczesne leczenie, także operacje z użyciem robota da Vinci.

Pod Koszami Dziennika Wschodniego: Trzy drużyny nadal niepokonane
ZDJĘCIA
galeria

Pod Koszami Dziennika Wschodniego: Trzy drużyny nadal niepokonane

Po szóstej kolejce rozgrywek Pod Koszami Dziennika Wschodniego nadal mamy trzy niepokonane drużyny. Na czele pozostaje Symbit, który tym razem bez problemów pokonał Adley Hydroizolacje 76:48.

Lubelska medalistka olimpijska trafiła na znaczek pocztowy
filatelistyka

Lubelska medalistka olimpijska trafiła na znaczek pocztowy

Poczta Polska wprowadziła do obiegu znaczek pocztowy honorujący historyczny sukces Aleksandry Mirosław. Lublinianka w tym roku zdobyła złoty medal olimpijski we wspinaczce na czas. Potret medalistki ozdobi 126 tysięcy znaczków.

Nawożenie organiczne w praktyce – jakie jest znaczenie rozrzutników obornika?

Nawożenie organiczne w praktyce – jakie jest znaczenie rozrzutników obornika?

Nawożenie organiczne odgrywa kluczową rolę w utrzymaniu żyzności gleby, poprawie jej struktury oraz dostarczaniu roślinom niezbędnych składników odżywczych. Współczesne rolnictwo, bazujące na zrównoważonych praktykach, wymaga jednak nie tylko stosowania naturalnych nawozów, ale także wykorzystania technologii, które maksymalizują ich efektywność.

Nowa inwestycja Stock Polska w Lublinie
Dużo zdjęć
galeria

50 milionów euro już płynie w lubelskim Stocku. Nowa instalacja otwarta

10 basenów olimpijskich pełnych czystego spirytusu, a każdy o pojemności 3,5 miliona litrów – taka jest zdolność produkcyjna nowej instalacji do produkcji czystego spirytusu w lubelskim zakładzie Stock Polska. Choć nowa aparatura działa od pewnego czasu, dzisiaj oficjalnie nożyce poszły w ruch i wstęga opadła.

Kradli samochody. Lubelscy złodzieje trafią do aresztu

Kradli samochody. Lubelscy złodzieje trafią do aresztu

Nawet 10 lat więzienia grozi trzem mężczyznom zamieszanych w kradzieże aut. Złodzieje upatrzyli sobie niemieckie i japońskie marki.

Plany inwestycyjne Bychawy i Bełżyc na przyszły rok są imponujące.

Mniejsze nie znaczy gorsze. Co planują miasta powiatu lubelskiego?

Małe miasta mają mniej pieniędzy, ale ich ambicje pozostają wysokie. Tak też jest w Bychawie i Bełżycach, gdzie nie brakuje pomysłów. Jakie inwestycje przewidują władze tych miast?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium