Specjalny sztab kryzysowy został powołany przez prezydenta Lublina w związku z zapowiedzianym na sobotę Marszem Równości i mająca się odbyć tuż obok kontrmanifestacją. Prezydent zapowiedział też, że na obie manifestacje wyśle swoich przedstawicieli, którzy będą mogli rozwiązać zgromadzenia jeśli sytuacja wymknie się spod kontroli.
– Powołałem specjalny sztab kryzysowy, który ze strony Urzędu Miasta będzie na bieżąco monitorował sytuację przez dwa dni – ogłosił prezydent Krzysztof Żuk na konferencji prasowej zwołanej po decyzji Sądu Apelacyjnego, który uchylił wydany przez prezydenta zakaz przeprowadzenia Marszu Równości i mającej się odbyć tuż obok kontrmanifestacji. W sztabie kryzysowym znajdą się przedstawiciele Urzędu Miasta oraz Straży Miejskiej, a na czele sztabu stanie były szef stołecznej policji.
Pierwsze posiedzenie sztabu zaplanowano na godz. 15. W naradzie wezmą udział także organizatorzy Marszu Równości, choć przewodzący temu zgromadzeniu Bartosz Staszewski sam upomniał się o możliwość uczestniczenia w tym spotkaniu. Prezydent zaprosił go do udziału w naradzie.
Żuk podkreśla, ze odpowiedzialność za zabezpieczenie obu zgromadzeń spoczywa na policji i zaapelował do niej o zapewnienie porządku. Prezydent zapewnił też, że do tego celu wykorzystany będzie również uliczny monitoring. – Mamy kilkaset kamer, z czego większość w śródmieściu i jesteśmy w stanie obserwować to, co się dzieje także na bocznych ulicach – dodaje Żuk.
Na dzisiejszej konferencji prasowej Żuk raz jeszcze zapewnił, że opowiada się za wolnością zgromadzeń. – Decyzja o zakazie zgromadzeń 13 października była jedną z najtrudniejszych, które podjąłem w ciągu ośmiu lat. Podjąłem ją wyłącznie z troski o życie i zdrowie mieszkańców Lublina – mówi prezydent Lublina. – Z ust moich i moich współpracowników nigdy państwo nie usłyszeli słów, które mogłyby świadczyć o braku szacunku dla jakiejkolwiek z grup.
O przyczynienie się do eskalacji emocji prezydent oskarżył wojewodę lubelskiego, Przemysława Czarnek. Kilka dni temu wojewoda w nagraniu umieszczonym w internecie apelował „nie promujmy zboczeń, dewiacji, wynaturzeń”.
Także wojewoda skomentował już dzisiejszy wyrok uchylający zakaz zgromadzeń. – Żałuję, że Sąd Apelacyjny dostrzega prawa jakiejś mniejszości i to jeszcze w dużej części przyjezdnej z Warszawy czy z innej miejscowości, a nie dostrzega prawa zdecydowanej przytłaczającej większości mieszkańców Lublina do spokoju i do tego, by nie byli epatowani seksualnością kogokolwiek – stwierdził wojewoda w oświadczeniu rozesłanym do mediów.
Prezydent nie chciał komentować oświadczenia Czarnka. – Nie da się komentować wypowiedzi tej osoby, która jest jedna z przyczyn eskalacji przemocy – mówi Żuk o wojewodzie. – Nie można wypowiadać tego, co wypowiada. To niezgodne z konstytucją, niezgodne z normami zachowania osób publicznych.
Krzysztof Żuk nie udzielił dziś jednoznacznej odpowiedzi na pytanie, czy obejmie swoim patronatem planowany Marsz Równości, o co wprost zapytał go organizator tego marszu. O patronat prosił już wcześniej i skarży się, że nie dostał jeszcze odpowiedzi. – Czy pan udzieli tego patronatu? – pytał Staszewski. – Takiej praktyki u nas nie było, by dawać patronat na takie marsze lub wydarzenia – stwierdził Żuk, ale jednoznacznej deklaracji nie złożył.
Krzysztof Żuk zapowiedział ponadto wysłanie swoich przedstawicieli na obie manifestacje. Ich rolą będzie obserwowanie zgromadzeń. – Mają uprawnienie, w wypadku zagrożenia życia i zdrowia ludzkiego, rozwiązać każde zgromadzenie – wyjaśnia Jerzy Ostrowski, dyrektor Wydziału Bezpieczeństwa Mieszkańców i Zarządzania Kryzysowego w Urzędzie Miasta Lublin.
Marsz Równości w Lublinie. Trasa marszu
Początek Marszu Równości w Lublinie o godz. 13 na placu Zamkowym.
Trasa marszu: Plac Zamkowy - ulica Kowalska - ulica Lubartowska - plac Łokietka - Krakowskie Przedmieście - plac Litewski - Krakowskie Przedmieście - Al. Racławickie - plac Teatralny
Sąd uchylił decyzję prezydenta Lublina. Marsz Równości przejdzie ulicami miasta
Wideo: TVN 24 / x-news