Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Pracownik cmentarza w Nałęczowie znalazł wczoraj porzucone zwłoki dziewczynki, która przyszła na świat kilka godzin wcześniej.
Pracownik zeznał prokuratorowi, że ok. godz. 8.05 zobaczył w pobliżu ogrodzenia cmentarza parafialnego kilka bezładnie porzuconych reklamówek. Wrzucając jedną z nich zauważył, że wypadły z niej... zwłoki noworodka. Było to dziecko płci żeńskiej urodzone 7-8 godzin wcześniej. Prawdopodobnie urodziło się zdrowe.
- Nie wykluczamy, że przyczyną porzucenia noworodka w tak makabryczny sposób mógł być szok poporodowy. Kodeks karny w art. 149 traktuje takie zdarzenie jako zabijanie dziecka pod wpływem silnego przeżycia związanego z przebiegiem choroby - powiedziała Marta Romańska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Puławach.
- Nie wykluczamy, że przyczyną porzucenia noworodka w tak makabryczny sposób mógł być szok poporodowy. Kodeks karny w art. 149 traktuje takie zdarzenie jako zabijanie dziecka pod wpływem silnego przeżycia związanego z przebiegiem choroby - powiedziała Marta Romańska, szefowa Prokuratury Rejonowej w Puławach.
