Sąd Rejonowy w Lublinie warunkowo umorzył postępowanie wobec mieszkańca Lublina, który zamontował w sypialni swojej żony ukrytą kamerę.
Małżonkowie byli w separacji. Andrzej C. w sypialni żony zamontował kamerę i podsłuch. Urządzenia były ukryte w drzwiach do garderoby. Miały cztery kamery wideo i jeden audio. Odbiornik był ukryty w bieliźniarce. Urządzenia były wyposażone w detektor ruchu. Włączały się gdy ktoś wszedł do sypialni.
Sprzęt został odkryty podczas sprzątania. Właścicielka mieszkania wezwała policję. Andrzej C. odpowiadał za to, że w bezprawny sposób założył podsłuch i kamerę, aby zdobyć informację, które nie były dla niego przeznaczone.
Wyrok oznacza, że mężczyzna dopuścił się przestępstwa, ale nieznacznej szkodliwości społecznej.