Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

30 listopada 2021 r.
6:34

Miał być pierwszy na świecie lek na COVID-19, a jest rozczarowanie

– Jako pierwsi na świecie mamy lek na COVID – mówił na specjalnej konferencji prasowej we wrześniu ubiegłego roku senator Grzegorz Czelej
– Jako pierwsi na świecie mamy lek na COVID – mówił na specjalnej konferencji prasowej we wrześniu ubiegłego roku senator Grzegorz Czelej (fot. Maciej Kaczanowski/archiwum)

O braku skuteczności preparatu produkowanego z osocza ozdrowieńców poinformowała Agencja Badań Medycznych oraz lubelska spółka Biomed – jego producent.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

– Wyniki analizy danych pierwszych stu pacjentów wskazują, że dodanie wytworzonej z osocza swoistej Immunoglobuliny anty-SARS-CoV2 do standardowej terapii nie ma statystycznie istotnego wpływu na określone w protokole badania punkty końcowe – komunikat tej treści pojawił się w niedzielę na stronie SPSK nr 1. Podpisał się pod nim dyrektor szpitala, gdzie od wielu miesięcy trwały badania kliniczne „polskiego leku na Covid”.

W poniedziałek rano o braku skuteczności preparatu produkowanego z osocza ozdrowieńców poinformowała Agencja Badań Medycznych, która finansowała badania. I sam Biomed, który obietnicą opracowania skutecznego leku mówił od wiosny 2020. W ciągu ostatniego 1,5 roku spółka dostała ponad 33 mln zł pomocy publicznej.

Rozbudzone nadzieje

Jest 23 września 2020, szeroko zapowiadana konferencja prasowa na Uniwersytecie Medycznym w Lublinie jest transmitowana w języku polskim i angielskim. Za stołem siedzą lekarze i naukowcy, ale pierwsze skrzypce gra senator PiS Grzegorz Czelej.

– Jako pierwsi na świecie mamy lek na COVID. Ten lek będzie naszym dobrem narodowym, ponieważ jest produkowany z krwi naszych obywateli – ogłasza parlamentarzysta z Lublina, z zawodu stomatolog. Fotoreporterom Czelej pozuje z ampułką immunoglobuliny.

Kurs akcji lubelskiej spółki strzela w górę. Po raz kolejny, bo Biomed podgrzewa atmosferę od początku wakacji.

5 lipca 2020 roku Biomed zakłada konto na Twitterze i pokazuje, że potrafi z niego korzystać. Regularnie wypuszcza nowe elektryzujące informacje na temat #PolskiLeknaCovid, w telewizji możemy oglądać jak zakażeni koronowirusem górnicy oddają potrzebne do produkcji leku osocze, a prezes spółki regularnie bierze udział w czatach inwestorskich.

O pracach nad lekiem jest głośno i w mediach, i na giełdzie. Akcje lubelskiej spółki w marcu 2020 wyceniane na 56 groszy, na początku sierpnia kosztują już 30 zł. Są tacy, którzy zarobili wówczas naprawdę duże pieniądze.

– Zapowiedź produkcji leku wywindowała kapitalizację biotechnologicznej spółki do rekordowych niemal 2 mld zł, co mocno kontrastowało z wynikami finansowymi i skalą biznesu firmy – zauważa branżowy dziennik „Parkiet”. – Zwyżkę notowań wykorzystali m.in. insiderzy ze spółki (przedstawiciele rady nadzorczej), którzy latem 2020 sprzedali znaczące pakiety walorów. Część pozyskanych pieniędzy została przeznaczona na pożyczki dla spółki.

To nie może działać

Z końcem roku emocje nieco studzi publikacja w „The New England Journal od Medicine”, która podważa skuteczność preparatów z osocza ozdrowieńców. – Całkowita śmiertelność wynosiła 10,96 proc. w grupie, która otrzymała preparat z osocza, i 11,43 proc. w grupie placebo – piszą autorzy badania.

Ale lekarze pracujący nad lekiem w lubelskim szpitalu nie zamierzają składać broni.

– Analiza statystyczna, oparta na tak małej grupie uczestników może prowadzić do niedoskonałych wniosków – cytuje prof. Krzysztofa Tomasiewicza Agencja Badań Medycznych.

A prof. Andrzej Horban, główny doradca premiera do spraw COVID-19, uspokaja: – Na ostateczne wyniki badań, które będą w stanie z całą pewnością potwierdzić skuteczność wykorzystania osocza ozdrowieńców w leczeniu COVID-19 lub jej brak będziemy musieli jeszcze poczekać.

Kraj czeka na skuteczny lek, Biomed na pacjentów chętnych na badania kliniczne, a inwestorzy na kolejny pik w kursie akcji, dzięki którym znów będą mogli sporo zarobić. Ten moment przychodzi wiosną 2021 r.

W marcu spółka chwali się świetnymi wynikami za biegły rok: 4,4 mln zł zysku netto. „To o 79 proc. więcej niż w rok wcześniej i najlepszy wynik od 2008 r.” – cieszy się Biomed na Twitterze. W świat idzie też informacja o poszerzeniu listy szpitali o „nowe, duże ośrodki”, gdzie w ramach badań klinicznych chorym podawany będzie nowy lek. – Dotychczasowe obserwacje są pozytywne! – zapewnia przy tym Biomed.

Próbowaliśmy się skontaktować z przedstawicielami Biomedu i senatorem Czelejem. Bezskutecznie.

Karuzela z prezesami

Przez półtora roku trwania giełdowej hossy prace nad lekiem napotykają wiele przeszkód. A to brakuje osocza, a to pacjentów w odpowiedniej fazie choroby. Można odnieść wrażenie, że szybciej niż badania nad lekiem następują zmiany na fotelu prezesa. W listopadzie 2020 z tej funkcji rezygnuje Marcin Piróg. Kolejny na tym stanowisku był Piotr Fic, a od września 2021 spółką kieruje Maksymilian Świniarski.

e-Wydanie

Pozostałe informacje

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.
foto
galeria

Weekend z Helium Club. Tak się bawiliście.

Zapraszamy do obejrzenia weekendowej fotogalerii z Waszych szaleństw w Helium Club. Zobaczcie, co się działo i jak się bawił Lublin.

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

PZL Leonardo Avia przegrała w Nowej Soli i wypadła poza ósemkę

Nieudany wyjazd siatkarzy PZL Leonardo Avii do Nowej Soli. Świdniczanie musieli uznać wyższość tamtejszej Astry po porażce 1:3. Żółto-niebiescy dodatkowo wypadli z najlepszej ósemki tabeli.

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

"Półnagie zdjęcia" przesyłane nastolatkowi. Prokuratura nie przesłuchała organisty

Od zawiadomienia minęło kilka tygodni, ale prokuratura nawet nie przesłuchała organisty z Łukowa. Tymczasem, ojciec nastolatka ujawnił w telewizyjnym reportażu szokujące materiały.

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Społeczna akcja sprzątania grobów Żołnierzy Wyklętych już dziś

Już dzisiaj na cmentarzach w Lublinie odbędzie się akcja porządkowania grobów Żołnierzy Wyklętych. Organizatorzy zapraszają do udziału wszystkich chętnych.

Ogrodzony parking przy ulicy Wąskiej

Parking przy babskim rynku powstał, ale nie dla wszystkich

W miejscu wyburzonej kamienicy przy ulicy Wąskiej miał powstać parking. I rzeczywiście powstał, tyle, że plac został ogrodzony. A na bramie widnieje tabliczka „zakaz wjazdu bez zezwolenia”.

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

Ukradł batony i piwo, odepchnął ekspedientkę. Grozi mu dłuższa odsiadka

40-letni mieszkaniec Hrubieszowa został zatrzymany przez policję po tym, jak nietrzeźwy ukradł ze sklepu słodycze i piwo, a następnie użył siły wobec ekspedientki, która próbowała go zatrzymać. Sąd zastosował wobec niego dozór policyjny.

ChKS Chełm przegrał w sobotę pierwszy raz w lidze

Koniec zwycięskiej passy ChKS Chełm

Każda passa kiedyś się kończy. W sobotni wieczór przekonali się o tym siatkarze ChKS Chełm. Po 21 wygranych meczach z rzędu niespodziewanie lidera tabeli i to na jego parkiecie ograł Mickiewicz Kluczbork (3:0).

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka
galeria

Lubelskie doceniło zasłużone firmy, osoby i instytucje. Wśród wyróżnionych złota medalistka

Sobotnia gala w Centrum Spotkania Kultur była okazją do przyznania tytułów Ambasadora Województwa Lubelskiego oraz Marki Lubelskie. Docenione zostały osoby, które promują nasz region w Polsce i za granicą.

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Horror w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywają po rzutach karnych

Wielkie emocje w Kaliszu. Azoty Puławy wygrywały minimalnie z tamtejszą Energą MKS, ale później musiały gonić wynik i w samej końcówce rzutem na taśmę doprowadziły do rzutów karnych. A w nich lepiej trzymali nerwy na wodzy i wrócili do Puław z cennym zwycięstwem

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Papież Franciszek w krytycznym stanie. Zagrożenie nie minęło

Stan papieża Franciszka, przebywającego w rzymskiej Poliklinice Gemelli, jest nadal krytyczny i dlatego zagrożenie nie minęło - poinformował w sobotę Watykan w wieczornym biuletynie medycznym. Papież przeszedł hemotransfuzję i podano mu tlen.

Laura Miskiniene była w Gorzowie nie do zatrzymania

Kapitalny mecz Litwinki, Polski Cukier AZS UMCS wygrał w Gorzowie

Polski Cukier AZS UMCS po zaciętym meczu wygrał w sobotni wieczór, w Gorzowie 93:84. Lublinianki do sukcesu poprowadziła przede wszystkim Laura Miskiniene, która zapisała na swoim koncie: 25 punktów, 21 zbiórek i 6 asyst.

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału  – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Politechnika Lubelska z nową nazwą wydziału – „to więcej niż kosmetyczna zmiana”

Chodzi o Wydział Inżynierii Środowiska, którego już więcej nie spotkamy pod tą nazwą. Ma to być odpowiedź na zmiany klimatu i transformację energetyczną.

Podlasie z optymizmem może wyczekiwać starty rundy wiosennej

Dwa ostatnie sparingi i dziewięć goli Podlasia tuż przed ligą

Z optymizmem na rundę wiosenną mogą czekać piłkarze Podlasia. Zespół z Białej Podlaskiej rozegrał na koniec przygotowań dwa mecze kontrolne. Najpierw rozbił Lewart Lubartów 6:1, a później pokonał Huragan Międzyrzec Podlaski 3:1.

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Meteoryt spadł na Lubelszczyznę. Znaleziono już trzy odłamki

Poszukiwacze i pasjonaci kosmosu mają pełne ręce roboty. Kosmiczne kamienie wylądowały w naszym regionie. Zdaniem ekspertów to historyczna chwila.

Jeśli chodzi o pisanie, to wszystko jest dziełem wspólnym. Żaden fragment, nawet żaden akapit, nie jest twórczo-ścią tylko jednej osoby: nad wszystkim pracujemy razem – opowiadają Katarzyna Janoska i Szymon Brennestuhl
MAGAZYN

„To, co najlepsze, dopiero przed nami”- młodzi pisarze z Lublina założyli własne wydawnictwo

Elfy i ZUS. Magia i własna działalność gospodarcza. O pisaniu, fantasy i książkowym biznesie rozmawiamy z Katarzyną Janoską i Szymonem Brennestuhl, autorami sagi Vasharoth.

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty