Szajka włamywaczy z naszego regionu jest już za kratkami. Mężczyźni mają na koncie, co najmniej dwanaście włamań. Straty okradzionych szacowane są na ponad 100 tys. zł.
Grupa działała co najmniej od listopada 2012 roku. Specjalizowała się we włamaniach do domów jednorodzinnych. Z reguły mężczyźni działali w ten sam sposób.
– Pokonywali zabezpieczenia okien i drzwi balkonowych – dodaje Laszczka-Rusek. – Później kradli głównie pieniądze, biżuterię i sprzęt komputerowy.
Włamywacze działali w woj. lubelskim, łódzkim, podkarpackim i mazowieckim. Straty na właścicieli domów szacowane są na ponad 100 tys. zł.
Cała trójka stanęła już przed prokuratorem. Usłyszeli zarzuty dotyczące 12 włamań na terenie całego kraju. Możliwe, że na tym się nie skończy. Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu podejrzanych. Grozi im do 10 lat więzienia.