Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
W atmosferze protestów przygotowywane są nowe pomieszczenia, do których od
1 września mają się przenieść pracownicy biurowi Domu Dziecka z ul. Narutowicza.
Ratusz zaproponował im lokal użytkowy na parterze miejskiej kamienicy przy Al. Racławickich 22. Mieszkańcy, gdy tylko się o tym dowiedzieli, zaczęli protest. Twierdzą, że wolą jakiś sklep, niż biura (wcześniej był tu m.in. sklep mięsny i apteka, ale kolejni najemcy wycofywali się z lokalu). Boją się, że urzędnicy zajmą im miejsca parkingowe.
Ratusz twierdzi, że urzędnicy będą parkować w godzinach, gdy mieszkańcy wyjadą do pracy i twardo zapowiada, że nie zmieni swej decyzji o ulokowaniu biur przy Al. Racławickich.
Ratusz twierdzi, że urzędnicy będą parkować w godzinach, gdy mieszkańcy wyjadą do pracy i twardo zapowiada, że nie zmieni swej decyzji o ulokowaniu biur przy Al. Racławickich.
