![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-09/76b193bd67540de3d7aa9073501ce52a_org_830.jpg)
Edek zaplątał się w pęk kluczy. Edek to pyton królewski. A jego właściciel poprosił o pomoc strażaków.
![AdBlock](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/user/adblock-logos.png)
Tą niecodzienną interwencją podzieliła się jednostka ratowniczo-gaśnicza numer 1 w Lublinie. - W niedzielę zgłosił się do nas zaniepokojony właściciel młodego pytona królewskiego. Okazało się, że ciekawski „Edek” wplątał się w pęk kluczy z którego nie był wstanie się uwolnić- relacjonują strażacy w mediach społecznościowych.
- Strażacy przy pomocy szczypców bocznych tnących ostrożnie rozcinali kółko do kluczy w kilku miejscach, tak aby nie zranić węża. Dzięki temu udało się uwolnić pytona– potwierdza młodszy kapitan Bartłomiej Pytka, zastępca rzecznika prasowego komendy miejskiej PSP w Lublinie. Przyznaje, że to bardzo nietypowa akcja.
![](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/news/2024/2024-09/1d6e24e9edb90c8f10e1b653665dc8af_v1_830.jpg)
![e-Wydanie](https://cdn01.dziennikwschodni.pl/media/public/dziennikwschodni.pl/e-wydanie-artykul.png)