Działający na terenie dawnej fabryki Daewoo producent ciągników rolniczych został strategicznym sponsorem Motoru. To nie koniec piłkarskich nowinek. Ratusz przyznał w poniedziałek, że chce sprzedać nazwę nowego stadionu. Komu? Spółce "lubelsko-ogólnopolskiej
- Szukamy możliwości promowania marki i sport jest dla nas bardzo dobrym rozwiązaniem - mówi Karol Zarajczyk, prezes Ursusa. Spółka desygnowała też swojego człowieka do rady nadzorczej Motoru Lublin. To Marcin Nowicki, dyrektor departamentu prawnego w Ursusie.
Zarajczyk zapewnia, że wizja rozwoju klubu jest dla niego przekonująca. - Wiem, że w tej chwili poziom rozgrywek w jakich startuje Motor Lublin nie jest dla nas szczególnie atrakcyjny z punktu widzenia PR-owego, ale widzimy przyszłość przed Motorem. Chcemy razem się rozwijać i razem awansować. Wierzymy w to, że budowanie zespołu na zawodnikach z Lublina to duży potencjał.
Ursus chce wykładać na Motor po kilkaset tysięcy złotych rocznie. Ale przyznaje, że tam, gdzie widziałby lubelską drużynę, czyli w Ekstraklasie potrzeba już kwot idących w miliony. Dlatego liczy na pojawienie się także innych partnerów. Sam nie zamierza na razie zostać sponsorem tytularnym. Zarajczyk nie wyklucza, że w przyszłości jego spółka obejmie również akcje Motoru, ale zastrzega, że może to być daleka przyszłość.
We wtorek okaże się, czy w znacznie bliższej, a nawet bardzo bliskiej przyszłości pieniądze w Motor wpompuje wkrótce także Ratusz. Prezydent Lublina ma poinformować, czy wystąpi do zbierającej się w czwartek Rady Miasta o przeznaczenie kolejnych funduszy na objęcie akcji sportowej spółki.
Miasto nie przystało za to na wykupienie dla Motoru drugoligowej licencji. - Przyjęliśmy, że wynik sportowy sytuuje go tam, gdzie jest, czyli w III lidze. I teraz ten poziom sportowy będzie odbudowywany - mówi Krzysztof Żuk, prezydent miasta.
Ratusz przyznał w poniedziałek, że dla nowego stadionu powstającego przy ul. Krochmalnej chce pozyskać sponsora tytularnego i że rozmawia już z jedną ze spółek. Wiadomo, że nie jest nią Ursus. Żuk pytany przez nas, czy jest to spółka z Lublina odpowiedział lakonicznie: - Lubelsko-ogólnopolska.