Bezpłatne wejściówki na piątkowy i sobotni seans filmowy w Muszli Ogrodu Saskiego rozeszły się w niecałe dwa dni. Było ich tylko 200 – tak by na tysiącosobowej widowni zachować odpowiednie odległości miedzy widzami.
– I tego limitu nie zamierzamy przekroczyć – podkreśla Małgorzata Drozd-Domaciuk z Centrum Kultury. – Naszą publiczność również bardzo prosimy o przestrzeganie zasad.
Te zasady to obowiązkowe maseczki, zachowanie odległości w kolejce do wejścia, zakaz palenia tytoniu i jedzenia. W maseczki i rękawiczki wyposażona będzie też obsługa plenerowej sali kinowej – czyli kilkunastu pracowników CK i ochrona. Każdy przed wejściem będzie miał mierzoną temperaturę. – Osób, które będą miały powyżej 37 stp. Celsjusza nie wpuścimy – zapowiada Drozd-Domaciuk.
Ci, którym bardzo zależy na zobaczeniu „Biały, biały dzień” (piątek, 29 maja) czy „Oficer i szpieg” (sobota, 30 maja), a na wejściówki się nie załapali, mogą spróbować szczęścia tuż przed seansem (rozpoczynają się o godz. 20.30). Ktoś z wejściówką może się nie pojawić, ktoś może nie przejść kontroli temperatury. – Zawsze wpuszczamy na salę w miarę wolnych miejsc. Ale limitu dwustu nie przekroczymy.
Z początkiem czerwca na kinową mapę Lublina wracają też seanse z cyklu Miasto movie w innej miejskiej instytucji kultury.
– Wiosna w cyklu Miasto movie miała należeć do kobiet. Niestety pandemia brutalnie pokrzyżowała plany – mówi Rafał Chwała z Warsztatów Kultury. – Dziś możemy już w pełni zaprezentować filmowe „Miasto kobiet” w wersji plenerowej. Na naszym klimatycznym patio w kamienicy przy ul. Grodzkiej 7.
Seanse odbywają się w środy o godz. 20.30. W programie na czerwiec: 3 czerwca „Faworyta”, 10 czerwca „Ukryte działania”, 17 czerwca „Wieża. Jasny dzień”, 24 czerwca „Wdowy”.