Zawieszone zostały wszystkie postępowania w sprawie zgody na wycinkę 220 drzew z górek czechowskich. Poprosił o to właściciel terenu, spółka TBV Investment, choć wcześniej wnioskowała o zgodę na cięcia. Mimo to na górki wkroczyli pilarze i wycięli część drzew, ale takich, na które nie trzeba mieć pozwolenia.
Pilarze pojawili się kilka dni temu na ogrodzonych przez spółkę TBV Investment fragmentach górek czechowskich. Zza ogrodzenia widać, że wycięta została część zieleni, chociaż nie są to masowe wycinki. Usuwane były tylko niektóre drzewa owocowe i samosiejki o rozmiarach, do których usuwania nie potrzeba pozwolenia. Widać tu ślady po usunięciu małych drzew, czy nieco większe pnie młodego orzecha.
Większych wycinek na razie raczej tu nie będzie, choć w Urzędzie Miasta leżą wciąż trzy wnioski spółki TBV Investment, która wystąpiła o pozwolenie na usunięcie 220 drzew. Wnioski uzasadniała planowanymi inwestycjami. Zezwolenie nie zostało jeszcze wydane, a wnioski trafiły do urzędniczej „zamrażarki”. – Obecnie nie są procedowane – potwierdza Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta.
Działacze przeciwni zabudowie górek liczyli na to, że ewentualną zgodę na wycinkę zablokuje Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska. Ta jednak odpisała, że decyzja należy do władz miasta. Stwierdziła też, że drzewa z wniosków TBV Investment to „w znacznej mierze” gatunki obce, które „negatywnie wpływają” na rodzimą przyrodę.
– Trudno zatem znaleźć merytoryczne argumenty przemawiające za pozostawieniem, czy wręcz ochroną drzew gatunków obcych na terenie górek czechowskich – tłumaczy Arkadiusz Iwaniuk, szef RDOŚ w piśmie upublicznionym przez jednego z aktywistów.
W tym samym piśmie szef RDOŚ zwraca jednak uwagę na przepis Ustawy o ochronie przyrody. Mówi on, że jeśli przyczyną wycinki ma być inwestycja wymagająca pozwolenia na budowę, to zgoda na usunięcie drzewa może być wydana pod warunkiem… uzyskania pozwolenia budowlanego. Inwestor na razie nie ma pozwoleń na zabudowę wysoczyzn wzdłuż ul. Poligonowej.
Spółka na razie nie dostanie zgody na usuwanie drzew. Co prawda nie wycofała swoich wniosków o takie zezwolenia, ale poprosiła o to, żeby ich na razie nie rozpatrywać.
– Na wniosek właściciela terenu trzy postępowania administracyjne dotyczące usunięcia drzew i krzewów z działek należących do TBV Investment, zostały zawieszone w dniu 14 lutego 2020 r. – wyjaśnia rzeczniczka prezydenta.
Dodajmy, że spółka TBV Investment teoretycznie może się starać o pozwolenia na zabudowę terenów w pobliżu ul. Poligonowej. Pomimo grudniowego wyroku sądu („wyłączył” on działanie studium przestrzennego wyznaczającego tu miejsce pod bloki) na górkach wciąż obowiązuje wcześniejszy plan zagospodarowania terenu. Dopuszcza on m.in. częściową zabudowę wysoczyzn wzdłuż ul. Poligonowej, gdzie na wyznaczonych obszarach można dziś stawiać obiekty usługowe, np. biurowce lub akademiki z możliwością lokowania na wyższych kondygnacjach mieszkań zajmujących do 30 proc. powierzchni użytkowej budynku.