Lada dzień ruszą prace przy budowie sygnalizacji na skrzyżowaniu ul. Prusa, Jaczewskiego, Północnej i Biernackiego.
Jak ciężko było przeciąć sznur samochodów jadących na wprost przez Prusa i Jaczewskiego nie trzeba tłumaczyć tym, którzy wjeżdżali na to skrzyżowanie od ul. Północnej, czy Biernackiego. - Duży ruch to nie jedyny problem. Skrzyżowanie jest usytuowane na wzniesieniu i zakręcie. Nieraz trzeba wjeżdżać prawie na sam środek, żeby zobaczyć czy coś nie jedzie - mówi pan Jacek, który codziennie jedzie tędy na Czechów.
- Najgorzej jest skręcić z Biernackiego w lewo, albo przejechać z Północnej na wprost - dodaje Anna Stec.
Teraz problemy się skończą. Miasto znalazło pieniądze na budowę sygnalizacji świetlnej. - Jej koszt to 683 tys. złotych netto - informuje Eugeniusz Janicki, dyrektor Wydziału Dróg i Mostów (WDiM) w lubelskim Urzędzie Miasta.
Jak ma działać nowa sygnalizacja? - Kierowcy skręcający z ul. Prusa w lewo w Północną i z Jaczewskiego w lewo w Biernackiego będą mieli wydzielone odrębne pasy z osobną sygnalizacją kierunkową - tłumaczy Andrzej Matacz z WDiM. - Niestety na Północnej i Biernackiego nie udało się poszerzyć jezdni tak, by stworzyć dodatkowe pasy do lewoskrętu. Nie dysponowaliśmy odpowiednim gruntem.
Natężenie ruchu mają mierzyć czujniki zatopione w asfalcie oraz kamery zamocowane na masztach sygnalizatorów.
Na zmianach skorzystają nie tylko kierowcy. - Usprawni się też ruch pieszych, bo w tym rejonie przemieszcza się wielu studentów - zapowiada Janicki.
Zielone światło dla przechodzących przez ul. Biernackiego i Północną będzie się włączać automatycznie. Ci, którzy zechcą przejść przez ul. Jaczewskiego albo Prusa będą musieli wcześniej wcisnąć przycisk.
Oprócz świateł w tym miejscu pojawi się też nowy asfalt. Na ul. Jaczewskiego i Prusa pas nowej nawierzchni zacznie się już 40 metrów przed wjazdem na skrzyżowanie. Mniej, bo tylko 10 m nowej nawierzchni dostaną ulice podporządkowane.
Jeśli wykonawca zdąży z przygotowaniem dokumentacji, to robotnicy zaczną pracę już we wtorek. - Na początku będą tylko zwężenia jezdni. Około 10 września problemy będą większe, bo wtedy będziemy układać asfalt - informuje Grzegorz Bielawski z Komunalnego Przedsiębiorstwa Robót Drogowych.