Remonty dróg i unowocześnienie linii kolejowej Lublin-Warszawa, to kluczowe inwestycje, na które pieniądze da nam Unia Europejska.
Wiadomo już, że np. przedsiębiorcy skorzystają z różnych instrumentów finansowych (pożyczek czy poręczeń), duże pieniądze znajdą się na kolej, autostrady, ekspresówki i drogi krajowe, wzrosną dotacje na innowacyjną gospodarkę, a fundusze zostaną skoncentrowane na wsparciu mocnych stron naszego województwa lub zaradzeniu największym problemom.
Tajemnicą jest, ile pieniędzy dostaniemy. To zależy od wysokości unijnego budżetu. Prawdopodobnie na liście kluczowych inwestycji w latach 2014–2020 znajdą się przedsięwzięcia zwiększające dostępność naszego regionu np. remonty dróg czy unowocześnienie linii kolejowej Lublin–Warszawa. – Prochu nie wymyślimy, pójdziemy wytycznymi Komisji Europejskiej. Co najmniej połowa dotacji pójdzie na rozwój przedsiębiorstw, cyfryzację czy infrastrukturę informatyczną – tłumaczy Krzysztof Hetman, marszałek województwa.
Do tej pory w naszym województwie zawarto umowy na 20,5 mld zł dofinansowania (w tym 12,6 mld zł to środki unijne). Najwięcej pieniędzy poszło na inwestycje w transport (7,9 mld zł), badania i rozwój technologiczny, innowacje i przedsiębiorczość (4,4 mld zł). Na walkę z bezrobociem – 0,7 mld zł.
Dzięki dofinansowaniu m. in. przebudowano lub wybudowano 499 km dróg, 973 km sieci kanalizacyjnej lub wodociągów, ok. 3 tys. miejsc pracy, zakupiono 31 ambulansów ratowniczych, a wsparcie otrzymało 28 instytucji ochrony zdrowia.
Z pomocą unijnych pieniędzy m. in. powstał Port Lotniczy Lublin pod Świdnikiem, Lublin kupi w sumie 100 autobusów i 70 trolejbusów, zorganizowano szlak rowerowy „Śladami Nadbużańskich Tajemnic” oraz sfinansowano stypendia dla 123 doktorantów.