Zaczęła się budowa centrum skarbowego. Do biurowców u zbiegu ulic Smorawińskiego i Szeligowskiego wprowadzą się urząd i Izba Skarbowa. Koszt inwestycji 45 mln zł.
- Najwyższy czas - mówi Marta Szpakowska, rzecznik lubelskiej IS. - Nowa siedziba została wreszcie ujęta w środkach na inwestycje. Po latach komplikacji udało się podpisać umowę. Zgodnie z planem centrum powinno być gotowe najpóźniej za trzy lata.
Przetarg na wykonawstwo robót ciągnął się od połowy ubiegłego roku, bo uczestnicy składali protesty i odwoływali się do sądu. Ostatecznie wygrała firma Budimex Dromex.
Górne kondygnacje zajmą pracownicy Izby Skarbowej. Na parter i pierwsze piętro wprowadzi się urząd skarbowy.
- Na razie nie wiadomo, który - dodaje Szpakowska. - Prawdopodobnie przeniesie się tam I Urząd Skarbowy. Możliwa jest również przeprowadzka Lubelskiego Urzędu Skarbowego.
To blisko 450 urzędników. Sam I Urząd Skarbowy zatrudnia ok. 300 osób. Pracownicy przeniosą się z ciasnych kamienic, do nowoczesnych i wygodnych biur. Budowa centrum miała kosztować 54 mln zł. Ostatecznie na inwestycję przeznaczono 45 mln zł.
- Rozumiem, że wydawanie takich pieniędzy z publicznej kasy może się komuś nie podobać. W końcu mamy kryzys - mówi Szpakowska. - Z drugiej strony jest jednak XXI wiek. Klienci powinni być obsługiwani w komfortowych warunkach. Ludzie, którzy nas odwiedzają wiedzą, jak pracujemy. Po siedem osób w dusznych pokojach.
Interesanci muszą stać w długich kolejkach. Teraz to się zmieni.
Centrum na Czechowie ma spełniać najwyższe standardy bezpieczeństwa. Budynki będą wyposażone w nowoczesny system monitoringu. Powstanie też szczególnie strzeżone archiwum danych NIP. Wszystkie pomieszczenia przeznaczone do obsługi klientów mają być klimatyzowane.