Blisko hektarową działkę przy Mełgiewskiej chce sprzedać lubelski Ratusz. Chętnych nie brakuje – inwestorzy od dawna dopytują o te nieruchomość. Może tu powstać nowe centrum handlowe.
– Umowa dzierżawy obowiązuje do roku 2011, ale to do właściciela gruntu, czyli do miasta, należy prawo dysponowania nim – mówi Andrzej Wojewódzki, dyrektor Wydziału Gospodarowania Mieniem w lubelskim magistracie.
Tym razem nawet sam dzierżawca prosi miasto o to, by nieruchomość została wystawiona na przetarg. Jesienią prezydent Lublina ma wystąpić do Rady Miasta o zgodę na przeprowadzenie takiego przetargu. Dzierżawca nie ma żadnych gwarancji, że to właśnie on dostanie tę ziemię, bo trafi ona do tego, kto zaoferuje najwyższą cenę.
Miasto liczy na to, że za grunt dostanie kilkanaście milionów złotych. Takie szacunki wzięły się stąd, że od dawna do magistratu zgłaszają się przedsiębiorcy zainteresowani zakupem tej parceli.
Działka to łakomy kąsek dla inwestorów. Zgodnie z planem zagospodarowania przestrzennego jest to teren pod "aktywizację gospodarczą”. A to oznacza, że równie dobrze może tu powstać market lub galeria handlowa. To drugie, zdaniem urzędników, jest bardzo prawdopodobne.
Jako przykład wskazują ulicę Orkana, gdzie koło hipermarketu Tesco wyrósł market budowlany OBI, a później Galeria Orkana i Galeria Zone. Tymczasem działki przy Mełgiewskiej mają już jeden magnes dla klientów w postaci znajdującego się po sąsiedzku hipermarketu Leclerc przy Turystycznej.
– To również dobre miejsce z punktu widzenia układu komunikacyjnego – przyznaje Wojewódzki. – Jest dobry dojazd, a w pobliżu są osiedla mieszkaniowe – dodaje.
Wjazd do ewentualnego centrum handlowego prowadziłby od ul. Mełgiewskiej poprzez istniejącą drogę serwisową, która obsługuje obecnie parking Leclerca i stację paliw.
Teraz na działce przeznaczonej na sprzedaż znajdują się tylko budynki stanowiące zaplecze składu budowlanego.