13 osób usłyszało już zarzuty dotyczące udziału w handlu narkotykami na terenie Aresztu Śledczego w Lublinie. Śledztwo w sprawie prowadzi Prokuratura Okręgowa w Zamościu oraz funkcjonariusze CBŚ.
Zarzuty usłyszało dotychczas 13 podejrzanych. - Dotyczą one posiadania, udzielania oraz udziału w obrocie znacznych ilości środków odurzających i substancji psychotropowych. Okres, w którym narkotyki trafiały do Aresztu Śledczego w Lublinie i były tam rozprowadzane wśród osadzonych dotyczy lat 2008-2010 - tłumaczy Laszczka-Rusek.
Pierwsze zarzuty zostały ogłoszone jeszcze w lipcu 2010 r. Kolejni podejrzani usłyszeli je w maju bieżącego roku. Wówczas to oprócz pięciu osadzonych w wieku od 23 do 48 lat zarzuty przedstawiono także osobom spoza palcówki. Byli to: 29 letni mieszkaniec Lublina oraz 22 –latek z Kraśnika, którzy dostarczali środki odurzające na teren aresztu.
Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na ustalenie kolejnych osób zamieszanych w ten proceder. 30 czerwca przyszedł czas na przedstawienie zarzutów czterem mężczyznom: trzem przebywającym w Areszcie Śledczym w Lublinie oraz osadzonemu w AŚ w Krasnymstawie.
Podejrzani to osoby tymczasowo aresztowane, bądź też odbywające kary pozbawienia wolności. W większości są to osoby skazane za rozboje, włamania czy handel narkotykami.
W dalszym ciągu śledczy ustalają, w jaki sposób narkotyki dostały się na teren Aresztu Śledczego w Lublinie oraz jakie ilości środków odurzających i substancji psychotropowych zdołali rozprowadzić podejrzani. Sprawa ma charakter rozwojowy.