Ksiądz Natanek podczas niedawnego kazania w kościele mówił m.in. o zmarłym arcybiskupie Józefie Życińskim.
Ks. Natanek zaatakował byłego metropolitę lubelskiego podczas kazania 17 lipca. Wiedząc, że nieżyjący już arcybiskup nie odpowie na zarzuty, stwierdził odważnie: - Czy mam Wam przeczytać, jak wyglądało rozliczenie świętej pamięci Józefa Życińskiego, arcybiskupa? Dziś z piekła jego głos słychać w niebie! Tak wyje! Jest razem obok Mahometa, przywiązany najgrubszym łańcuchem.
Kazanie ks. Natanka z 17 lipca było agresywne i odnosiło się do masonerii w Kościele. Według niego masoni weszli do Kościoła i nadal "zdradzają". Duchowny, jak zwykle sporo czasu poświęcił polityce. Stwierdził, że Polską nie rządzą Polacy.
Duchownego z Podhala ostro skrytykował ks. Mieczysław Puzewicz, rzecznik lubelskiej kurii i wieloletni współpracownik arcybiskupa. - Odnoszę wrażenie, że ks. Natanek nie jest w najlepszej kondycji i pewnie potrzebna byłaby mu pomoc - skomentował w onet.pl. - Dalekie od nauki katolickiej jest referowanie pośmiertnych losów jakiejkolwiek osoby - dodał ks. Puzewicz.
Arcybiskup Józef Życiński zmarł nagle 10 lutego 2011 w Rzymie. Pochowany jest w krypcie archikatedry lubelskiej
Tutaj można obejrzeć kazanie ks. Natanka z 17 lipca: http://www.youtube.com/watch?v=n_d1o6U8yq8&feature=player_detailpage#t=953s
Ksiądz Natanek
Znany jest z kazań na temat okultyzmu i opętania przez szatana. Niedawno rzucił klątwę na dziennikarzy TVN.
23 maja 2011 r. arcybiskup krakowski z biskupami pomocniczymi wydali "Oświadczenie w sprawie działalności ks. Piotra Natanka", w którym skrytykowali jego działalność i przestrzegli wiernych przed jego poglądami.
Biskupi stwierdzili, że włączanie się w działania ks. Natanka "może prowadzić do rozbicia kościelnej jedności, a nawet do oderwania się od wspólnoty wierzących".