Często korzystam z komunikacji miejskiej. Niedawno złodziej rozpiął kieszeń w moim plecaku i wyjął z niej portfel z – na szczęście – niewielką ilością gotówki. Dobrze, że dokumenty trzymałam w innym miejscu. Nawet się nie spostrzegłam, kiedy mnie okradł – ubolewa Czytelniczka z Lublina.
– Te okazje skutecznie wykorzystują złodzieje. Sprawnie rozpinają torby, plecaki, bo
– my sami dajemy im taką możliwość
Należy też uważać na to, żeby
nie pozostawiać w różnych miejscach telefonów komórkowych.
Szczególną ostrożność należy zachować na targowiskach, w hipermarketach i w środkach komunikacji – także wsiadając lub wysiadając z pociągu, z autobusu dalekobieżnego. Miejmy wtedy nasz bagaż pod ręką.
Policja w Lublinie nie prowadzi szczegółowych statystyk kradzieży kieszonkowych.
– Mogę tylko powiedzieć, że działa grupa policjantów operacyjnych, którzy prowadzą rozpoznanie wśród grup kieszonkowców – mówi A. Pawlak – Ważne jest, czy ofiara rozpoznała sprawcę kradzieży, czy orientuje się, gdzie została okradziona. To wszystko jest dla nas ważne.
Wkrótce Wszystkich Świętych.
Jak nie zostać ofiarą
• Dokumenty i pieniądze trzymaj w miejscach trudno dostępnych dla innych osób!
• Zwracaj szczególną uwagę na osoby znajdujące się przy Tobie oraz na te osoby, które tworzą sztuczny tłok!
• Nie demonstruj zawartości portfela, gdy widzą to przypadkowe osoby!
• Pieniądze trzymaj przy sobie w dwóch miejscach – pozwoli to zmniejszyć ryzyko utraty całej kwoty.
• Własne torby i pakunki trzymaj zawsze przed sobą!
• W sytuacji zagrożenia – usiłowanie kradzieży kieszonkowej
– wszczynaj alarm!