Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Nie zgadzamy się na likwidację szpitali - takie jest stanowisko związków zawodowych, lekarzy i pacjentów i mieszkańców Lublina, którzy uczestniczyli dziś w debacie poświęconej planom restrukturyzacji szpitali na Lubelszczyźnie.
Organizatorem spotkania i debaty pt. "Dostępność świadczeń zdrowotnych dla mieszkańców Lubelszczyzny w związku z restrukturalizacją szpitali wojewódzkich w tym możliwą likwidacją szpitala im. Jana Bożego" był senator RP Stanisław Gogacz oraz Ruch Odbudowy Polski Okręg Lubelski.
Uczestników spotkania niepokoiły szczególnie plany likwidacji Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Bożego w Lublinie.
- To nie ma sensu - mówił senator Stanisław Gogacz. Jego zdaniem można podjąć takie działania, które bez radykalnych posunięć pozwolą dostosować ofertę tej i innych placówek do wymagań i warunków finansowych narzuconych przez NFZ.
- To jedyny szpital przyjazny wszystkim ludziom, nawet tym mało majętnym i bezrobotnym – twierdzi Anna Sylwestrzak, przewodnicząca regionalnej sekcji służby zdrowia NSZZ "Solidarność”. I dodaje, że razem z koleżankami i kolegami są przeciwni takim pomysłom jakim jest likwidacja szpitala.
Argumentują,że likwidacja doprowadzi do podziału pacjentów na dwie kategorie - tych których stać na leczenie i tych którzy nie będą mogli się leczyć, bo ich sytuacja materialna na to nie pozwoli.
Uczestników spotkania niepokoiły szczególnie plany likwidacji Samodzielnego Publicznego Szpitala Wojewódzkiego im. Jana Bożego w Lublinie.
- To nie ma sensu - mówił senator Stanisław Gogacz. Jego zdaniem można podjąć takie działania, które bez radykalnych posunięć pozwolą dostosować ofertę tej i innych placówek do wymagań i warunków finansowych narzuconych przez NFZ.
- To jedyny szpital przyjazny wszystkim ludziom, nawet tym mało majętnym i bezrobotnym – twierdzi Anna Sylwestrzak, przewodnicząca regionalnej sekcji służby zdrowia NSZZ "Solidarność”. I dodaje, że razem z koleżankami i kolegami są przeciwni takim pomysłom jakim jest likwidacja szpitala.
Argumentują,że likwidacja doprowadzi do podziału pacjentów na dwie kategorie - tych których stać na leczenie i tych którzy nie będą mogli się leczyć, bo ich sytuacja materialna na to nie pozwoli.
