Przeciwko „szkodliwej dla ludzi i przyrody nowelizacji prawa łowieckiego” będą protestować uczestnicy piątkowej pikiety przed siedzibą zarządu okręgowego Polskiego Związku Łowieckiego.
– Miejsce ma wymiar symboliczny, ponieważ właśnie tam są podejmowane różne decyzje – tłumaczy Michał, jeden z członków grupy Lublin Przeciw Myśliwym, która organizuje piątkową demonstrację. – Celowo nie organizujemy pikiety na placu Litewskim czy przed Centrum Spotkania Kultur tylko na tym wąskim chodniku przy ul. Wieniawskiej 10.
Nowelizacja prawa łowieckiego wprowadza m.in. karę grzywny za umyślne utrudnianie czy uniemożliwianie polowania. Z własnego pola może zostać wyproszony nawet rolnik, który w tym czasie wykonuje prace polowe.
Lubelska pikieta „Nie dla Rzeczypospolitej myśliwskiej!” rozpocznie się o godz. 14.30. Potrwa do godz. 16.
– Na pewno przyjdziemy z banerami, na pewno będziemy skandować, na pewno będą też przemówienia. O ile warunki pogodowe pozwolą to będziemy również zbierać podpisy pod petycją – zapowiada Michał.
Protestujący domagają się m.in. „ochrony konstytucyjnego prawa własności poprzez możliwość skutecznego wyłączania prywatnych nieruchomości spod reżimu polowań”. Wśród postulatów są też te dotyczące obowiązku informowania o planowanych polowaniach w publicznie dostępnej elektronicznej książce ewidencji polowań. Mowa jest też m.in. o wykreśleniu przepisu o karaniu za „umyślne utrudnianie lub uniemożliwianie polowania”. Protestujący chcą też aby do 500 metrów zwiększona została odległość polowań od domów. Postulują także, aby zakazane były polowania w obecności dzieci do 16. roku życia.
Tymczasem Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi informuje, że zmiana przepisów ma uniemożliwić działalność aktywistom. Akcje – spacery podczas zbiorowych polowań organizuje m.in. grupa Lublin Przeciw Myśliwym.
Organizatorzy lubelskiej pikiety liczą na udział kilkudziesięciu osób.