Dziś lubelscy inspektorzy pracy wkroczą do lubelskiego Telbudu. Na firmę poskarżyli się pracownicy, którzy nie dostali wypłaty za styczeń. Całą delegacją przyszli w ubiegłym tygodniu do Okręgowego Inspektoratu Pracy w Lublinie. O pomoc poprosili też naszą redakcję.
– Branża budowlana jest bardzo trudna. Jako wykonawca jesteśmy zależni od inwestora. Jeśli ten nam nie płaci, my nie mamy na wypłatę dla pracowników – tłumaczył nam Sławomir Kurek, prezes Telbudu.
Dla Telbudu pracowało ok. 100 pracowników, m.in. cieśli, murarzy, zbrojarzy. Firma prowadzi w tej chwilę budowę w Lublinie. Pracownicy, którzy są z nami w kontakcie, boją się, że nie dostaną swoich pieniędzy, bo część z nich pracowała "na czarno”. – Spółka ogłosi upadłość, a my nie odzyskamy ani grosza – mówią.
Pracodawcy, który nie wypłaca w terminie pensji, grozi mandat od 1000 do 2000 zł. Sprawa może też trafić do sądu.