Wczoraj w intencji pokoju i oddalenia groźby wojny, w kościele Ducha Świętego w Lublinie modlili się chrześcijanie i muzułmanie.
W Lublinie mieszka około 50 Arabów, którzy są muzułmanami. We wczorajszej modlitwie wziął udział m.in. Hassan Salam, Irakjczyk. Z Lublinem związany od dwudziestu lat. – Z wieści, które do
nas napływają, wynika, że wojny pewnie nie uda się uniknąć. Mimo to wciąż nie wolno tracić nadziei. A także robić, co się da, by jednak do niej nie doszło. Także się modlić.