Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Piotr Wysocki
(fot. Jan Niewada-Wysocki/Facebook)
O śmierci Piotra Wysokiego poinformował jego syn. Aktor był związany z Teatrem im. Juliusza Osterwy w Lublinie i zasłynął kilkoma rolami filmowymi.
Widzowie mogą go pamiętać z ról w „Czterech Pancernych i Psie”, „Karierze Nikodema Dyzmy” czy „Chopinie. Pragnieniu Miłości”. Fani kina chyba jednak najbardziej cenią Wysockiego za rolę w „Popiołach”. Wcielił się tam w księcia Jana Gintułta.
Informację o śmierci aktora potwierdził w mediach społecznościowych jego syn - Jan Niewada-Wysocki. – Dzisiaj zmarł Piotr Wysocki. Lubelski aktor sceny oraz ekranu, dusza towarzystwa. Mój tata – napisał.
Bywalcom teatru Piotr Wysocki także był dobrze znany. Od 1969 roku do 2001 roku, kiedy przeszedł na emeryturę, był związany z Teatrem im. Juliusza Osterwy w Lublinie. Kiedy już nie pracował regularnie, nadal występował na scenie.
Piotr Wysocki odszedł w wieku 87-lat.
Aktor zginął w pożarze domu w miejscowości Trzciniec.
