Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

8 maja 2018 r.
16:02

Niezwykłe odkrycie przed Bramą Krakowską. Opuścili kamerę na głębokość 22,5 metra [wideo]

Autor: Zdjęcie autora Dominik Smaga
0 27 A A

Co najmniej 200 lat liczy sobie studnia odkryta przez robotników pracujących na pl. Łokietka na zakończeniu odnawianego deptaka. Ceglana konstrukcja ma 22,5 m głębokości. Czy pozostanie odkryta, zabezpieczona kratą i stanie się nową atrakcją turystyczną?

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Odkryta w poniedziałek studnia znajduje się tuż przy jezdni ul. Królewskiej. Była zasklepiona, co nastąpiło prawdopodobnie w latach 20. ubiegłego wieku. Sklepienie znajdowało się na takiej głębokości, że mogło być niezauważone przez robotników układających niegdyś bruk, który dziś jest zrywany. Dopiero teraz okazało się, że pod spodem jest studnia.

Jej wiek trudno dokładnie określić. – Ani budulec, ani żadne przekazy nie są w tej mierze wiarygodne – przyznaje Rafał Niedźwiadek, archeolog nadzorujący przebudowę deptaka. – Sądziliśmy, że jest z połowy XIX wieku, może nawet z końcówki, ale okazuje się, że została uwieczniona na mapach z 1800 r., na tzw. planie Rennera. Nie jest konstrukcją carską. Jeśli już, to austriacką, a może nawet sięga schyłków I Rzeczypospolitej. Tego nie jesteśmy w stanie stwierdzić.

We wtorek rano do studni opuszczono kamerę. Wody nie stwierdzono. – Po pierwsze poziom wód się obniżył, po drugie jest zamulisko na dnie – mówi archeolog. Ale zamiast wody może być wiele niespodzianek upuszczonych lub wrzuconych przez dawnych mieszczan. A może i sami mieszczanie.

Kamera opuszczona na dno odkrytej studni. Wideo: Miasto Lublin

– Osobiście uważam, że dno studni powinno być przebadane, bo przez dziesięciolecia funkcjonowania tej studni w samym sercu Lublina niejedno mogło utonąć i niejedno może tam spoczywać, czy to numizmaty, czy inne przedmioty sprzed wieków – mówi Marek Poznański, który w Urzędzie Miasta pełni funkcję menedżera śródmieścia.

Jednak dokładniejszych badań we wtorek już nie prowadzono. – Nie ma szans opuścić się na dół, by zgłębić, co tam się dzieje – stwierdza Niedźwiadek. – Mamy obowiązek zinwentaryzować, udokumentować to znalezisko, co właśnie uczyniliśmy.

Co będzie dalej ze studnią? – Skoro w przeszłości jej nie zasypano, również teraz nie będzie zasypana – oznajmił na Facebooku prezydent Krzysztof Żuk. Czy znalezisko stanie się nową atrakcją? Jeszcze nie wiadomo.

Możliwych jest kilka rozwiązań. Studnię można z powrotem przykryć i ułożyć na niej nową nawierzchnię. A jej położenie zaznaczyć potem innym kolorem bruku, jak na pl. Wolności zaznaczono miejsce po wieży ciśnień rozebranej w 1946 r. Właśnie ku temu rozwiązaniu skłaniają się władze miasta. Tłumaczą, że pozostawienie studni otwartej byłoby problematyczne.

– Niestety, studnia znajduje się w pasie drogi – wyjaśnia Marzena Szczepańska, zastępca dyrektora Wydziału Inwestycji i Remontów w Urzędzie Miasta. Czy to oznacza, że sprawa jest już przesądzona i studnia nie będzie odkryta, a jedynie zaznaczona na nawierzchni? – To zależy od zaleceń wojewódzkiego konserwatora zabytków – zastrzega Szczepańska.

– Jest za wcześnie, żeby przekazywać informacje, że robimy tak, a nie inaczej – mówi Dariusz Kopciowski, wojewódzki konserwator zabytków. – Trzeba poczekać na końcowe wnioski z badań i zastanowić się, co dalej robić.

Odkrycie może opóźnić przebudowę nawierzchni przed Bramą Krakowską. – Zapewniamy, że nie będzie to miało wpływu na przebudowę deptaka, tej części, która jest ważna dla przedsiębiorców, dla restauratorów – zapewnia Poznański. Restauratorzy i tak liczą straty, bo nie mogą wystawić kawiarnianych ogródków i pewne jest, że nie wystawią ich nawet na Noc Kultury, choć przebudowa deptaka miała się skończyć 15 maja.

(fot. Agnieszka Mazuś)
Tak wyglądała w XIX wieku studnia przy Bramie Krakowskiej w Lublinie (fot. Muzeum Narodowe w Warszawie)

Pozostałe informacje

Dzieci jeździły na rowerkach po parku. I nagle zrobiło się niebezpiecznie

Dzieci jeździły na rowerkach po parku. I nagle zrobiło się niebezpiecznie

Chłopiec zjeżdżał rowerem z górki. Na tyle szybko, że nie zdołał zahamować, gdy nagle na jego trasie pojawiła się mała rowerzystka. Dziewczynka trafiła do szpitala.

Zmiany w lubelskiej fabryce cukierków. Pszczółka ma nową-starą prezes i nową Radę Nadzorczą

Zmiany w lubelskiej fabryce cukierków. Pszczółka ma nową-starą prezes i nową Radę Nadzorczą

Po pięciomiesięcznej przerwie Katarzyna Lonc ponownie została prezesem lubelskiej Fabryki Cukierków. Oprócz nowej-starej szefowej, Pszczółka ma też nową Radę Nadzorczą. Jej przewodniczącego poznamy do końca maja.

Szpital szuka lekarzy. Zarobki "do uzgodnienia"

Szpital szuka lekarzy. Zarobki "do uzgodnienia"

Zamojski Szpital Niepubliczny ogłosił, że zamierza zatrudnić lekarzy kilku specjalności. Czeka na zgłoszenia chętnych.

Janicka odpowiada na oświadczenie partyjnych działaczy. Czemu odeszła z klubu KO?

Janicka odpowiada na oświadczenie partyjnych działaczy. Czemu odeszła z klubu KO?

Umieszczenie radnej PiS na liście Koalicji Obywatelskiej było jednym z głównych powodów mojej rezygnacji z zasiadania w klubie radnych w Radzie Miasta Chełm – tak radna Katarzyna Janicka, która startowała z listy KO w wyborach samorządowych, odpowiada chełmskim działaczom Platformy Obywatelskiej na ich oświadczenie z zeszłego tygodnia.

Aż 4 tys. zł grzywny dla młodego kierowcy. Ten 20-latek to recydywista

Aż 4 tys. zł grzywny dla młodego kierowcy. Ten 20-latek to recydywista

Gdyby zrobił to po raz pierwszy, zapłaciłby o połowę mniej. Ale 20-latek z gminy Rachanie został na zdecydowanie zbyt szybkiej jeździe przyłapany kolejny raz, więc ukarano go w warunkach recydywy.

Potok Sitno sprawił niespodziankę w Chodywańcach. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Potok Sitno sprawił niespodziankę w Chodywańcach. Wyniki zamojskiej klasy okręgowej

Potok Sitno tydzień temu został zdemolowany przez Huczwę Tyszowce ulegając jej na swoim boisku aż 0:11. Dlatego jego kibice przed wyjazdowym meczem z Grafem Chodywańce poważnie obawiać się o morale w zespole. Tymczasem dowodzona przez trenera Jarosława Czarnieckiego ekipa wywiozła z trudnego terenu komplet punktów

Teraz czas na ósmoklasistów. Jutro zaczynają egzaminy

Teraz czas na ósmoklasistów. Jutro zaczynają egzaminy

Egzaminacyjny maj w pełni. Absolwenci szkół średnich w trakcie matur, a ósmoklasiści zaczynają swoje egzaminy jutro. Będą je pisać przez trzy dni.

Zmarła Anna Gruszkiewicz, wieloletnia wicedyrektor Namysłowiaków

Zmarła Anna Gruszkiewicz, wieloletnia wicedyrektor Namysłowiaków

W niedzielę zmarła Anna Gruszkiewicz, wieloletnia wicedyrektor zamojskiej orkiestry im. Karola Namysłowskiego.

Zderzenie 5 aut na trasie Łuków - Siedlce

Zderzenie 5 aut na trasie Łuków - Siedlce

Do zderzenia 5 aut doszło dziś, około godz. 9 w Okninach Nowych na trasie DK 63

Nowa atrakcja turystyczna Włodawy. To budki nietelefoniczne
galeria

Nowa atrakcja turystyczna Włodawy. To budki nietelefoniczne

Jedna jest poświęcona Krystynie Krahelskiej, druga przedwojennej historii miasta. Dwie nietelefoniczne budki stanęły już w centrum Włodawy. To nowa atrakcja turystyczna miasta.

Odbudowa hodowli potrwa kilkanaście lat. „Wielka trójka” Stojanowska, Białobok i Trela będą wspierać!
Dzień Wschodzi
film

Odbudowa hodowli potrwa kilkanaście lat. „Wielka trójka” Stojanowska, Białobok i Trela będą wspierać!

Nowy rozdział w Janowie Podlaskim. Po 7-letniej karuzeli kadrowej stadnina koni arabskich zyskuje nowego prezesa. Leszek Świętochowski, działacz PSL-u, obejmuje ster w obiekcie o narodowym znaczeniu, co wywołuje mieszane reakcje. W tle rozgrywają się inwestycje warte miliony i strategiczne plany odbudowy renomy hodowli, które mają przywrócić świetność polskim arabskim koniom. Jakie zmiany czekają Janów Podlaski i stadninę w Michałowie?

Siedem goli Kłosa w kwadrans i przerwany mecz, słaba skuteczność Brata oraz komplet wyników chełmskiej okręgówki

Siedem goli Kłosa w kwadrans i przerwany mecz, słaba skuteczność Brata oraz komplet wyników chełmskiej okręgówki

Bug Hanna w dobrym stylu ograł Brata-Cukrownika Siennica Nadolna i wciąż liczy się w walce o drugie miejsce, które jest premiowane grą w barażach.

Tragiczny pożar w Białej Podlaskiej. Nie żyje 42-latek

Tragiczny pożar w Białej Podlaskiej. Nie żyje 42-latek

Trzy osoby zdołały same wydostać się z płonącego domu. 42-latek nie wyszedł z budynku. Nie żyje.

Omega Stary Zamość lepsza od Błękitnych Obsza

Omega Stary Zamość lepsza od Błękitnych Obsza

Kibice Omegi Stary Zamość długo musieli czekać na zwycięstwa swoich ulubieńców, ale kiedy już się doczekali to dwa razy z rzędu. W sobotę podopieczni trenera Tomasza Goździuka ograli na wyjeździe Błękitnych Obsza i utrzymali miejsce w czołowej ósemce rozgrywek

Maturalny maraton trwa. Teraz rozszerzenia i ustne

Maturalny maraton trwa. Teraz rozszerzenia i ustne

Po zeszłotygodniowych, obowiązkowych egzaminach na poziomie podstawowym, zaczęła się część pisemna z tych w rozszerzeniu. Pierwsze odbyły się już w piątek od dzisiaj kolejne.

ALARM24

Widzisz wypadek? Jesteś świadkiem niecodziennego zdarzenia?
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

Kliknij i dodaj swojego newsa!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Komunikaty