KUL reaguje na falę krytyki, jaka spadła na uczelnię po umorzeniu sprawy wypowiedzi ks. Guza. Wykładowca katolickiej uczelni mówił o żydowskich mordach rytualnych.
– Pomawianie wyznawców judaizmu o czyny mordów rytualnych jest nieusprawiedliwione i nieuczciwe. Nie ma naszej zgody na tego rodzaju oskarżenia. Nie znajdują one uzasadnienia w faktach historycznych potwierdzonych badaniami naukowymi. Uniwersytet stoi na stanowisku wyrażanym przez Papieży potępiających zarzuty o mordy rytualne – tak zaczyna się wydane właśnie oświadczenie Kolegium Rektorskiego Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego.
To reakcja uczelni na falę krytyki, jaką na nią spadła.
Ksiądz Guz
Wyjaśnijmy, że zaczęło się od sprawy przez nas już opisywanej. Otóż w marcu KUL wydał – niespodziewanie – oświadczenie dotyczące antysemityzmu. Uczelnia oczywiście takie postawy potępiła.
Dlaczego w ogóle takie stanowisko zostało opublikowane? Władze uczelni o tym nie wspominają, ale nam udało się ustalić, że może mieć to związek z ostatecznym umorzeniem postępowania dyscyplinarnego w sprawie będącego profesorem KUL ks. Tadeusza Guza.
Wykładowca w maju 2018 roku, podczas publicznego wykładu w Warszawie, mówił o mordach rytualnych i o tym, że nie da się ich wymazać z historii.
– Dlaczego? Dlatego, że my, polskie państwo, w naszych archiwach, w ocalałych dokumentach, mamy na przestrzeni różnych wieków – wtedy, kiedy Żydzi żyli razem z naszym narodem polskim – my mamy prawomocne wyroki po mordach rytualnych – przekonywał.
W listopadzie tego samego roku na te słowa zareagowała Polska Rada Chrześcijan i Żydów, która zaapelowała do abp. Stanisława Budzika i ówczesnego rektora ks. prof. Antoniego Dębińskiego o zajęcie stanowiska i „podjęcie surowych kroków dyscyplinujących wobec osoby głoszącej takie antyżydowskie i antykatolickie twierdzenia”. Po kilku godzinach opublikowano wspólny komunikat kurii i uczelni, w którym wspomnianą wypowiedź nazwano niedopuszczalną. Podkreślono też, że głoszone przez ks. Guza tezy nie są stanowiskiem jego przełożonych.
Sprawa trafiła do uczelnianego rzecznika dyscyplinarnego ds. nauczycieli akademickich. Po prawie dwóch latach, w październiku ubiegłego roku, postępowanie zostało umorzone. Polska Rada Chrześcijan i Żydów złożyła zażalenia na tę decyzję. Na początku marca tego roku Komisja Dyscyplinarna ds. Pracowników KUL postanowiła utrzymać w mocy zaskarżone postanowienie. O sprawie w ubiegłym tygodniu pisał katolicki portal Więź.
KUL nigdy nie potwierdził, że oświadczenie to pokłosie słów ks. Guza.
Reakcja
Zaraz po naszym artykule na uczelnię spadła fala krytyki. – Nie mogę milczeć, gdy w świat idzie przekaz rodem z „Protokołów mędrców Syjonu”, nazistowskiej czy stalinowskiej propagandy - napisał kilka dni temu w oświadczeniu Zygmunt Stępiński, dyrektor Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN.
Nie krył oburzenia i zdumienia, a słowa Guza nazywa "skandalicznymi", "absurdalnymi" i "groźnymi".
Dyrektor zacytował decyzję Komisji Dyscyplinarnej, która "potwierdziła zasadność ohydnych oszczerstw".
Sama komisja KUL-u podkreśliła, że ks. Guz „z profesjonalną dbałością, przedstawił własną interpretację faktów historycznych", a "prywatne poglądy lubelskiego duchownego mogą być trudne do akceptacji dla środowisk żydowskich". Komisja zaznaczyła, że "szczegółowa weryfikacja przedmiotowego zagadnienia w ocenie Komisji jest możliwa w proponowanej przez ks. prof. Guza merytorycznej debacie naukowej".
Wspólne projekty
W najnowszym oświadczeniu KUL też nie ma ani słowa, że cała sprawa wywołana została przez wypowiedzi ks. Guza. Są za to słowa o współpracy ze środowiskiem żydowskim,
– Uniwersytet prowadzi wielopłaszczyznową współpracę ze wspólnotą żydowską w Polsce, czego przykładem są spotkania rektora KUL ks. prof. Mirosława Kalinowskiego z jej przedstawicielami, jak choćby ostatnie z Naczelnym Rabinem Polski Michaelem Schudrichem i współprzewodniczącym Polskiej Rady Chrześcijan i Żydów, prof. Stanisławem Krajewskim, do którego doszło 6 kwietnia 2021 r. W najbliższym czasie planowane są wspólne projekty dotyczące m.in. wymiany młodzieży z Polski i Izraela, przy współpracy z Ambasadą Izraela w Polsce – czytamy w najnowszym oświadczeniu KUL.
Kolegium Rektorskie tworzy rektor i prorektorzy, czyli:
- Ks. prof. dr hab. Mirosław Kalinowski
- Ks. prof. dr hab. Mirosław Sitarz
- Dr hab. Ewa Trzaskowska
- Dr hab. Krzysztof Narecki
- S. dr hab. Beata Zarzycka