Policjanci z Lublina zatrzymali trzech mężczyzn, którzy włamywali się do samochodów. W sumie złodzieje obrobili 13 aut i nakradli na 60 tys. złotych.
Jego łupem padały przedmioty pozostawione w samochodach m.in. telefony komórkowe, nawigacje satelitarne, laptopy, radioodtwarzacze, CB radia, pieniądze w gotówce, a nawet biżuteria. Z ustaleń policjantów wynika, że przedmioty zbywał na lubelskich targowiskach.
Policjanci ustalają te osoby, które będą odpowiadać za paserstwo. Daniel G. przyznał się do winy i złożył szczegółowe wyjaśnienia. Oświadczył, że zmusiła go do tego ciężka sytuacja materialna. Z uwagi na to, że podejrzany jest recydywistą i grozi mu wysoka kara pozbawienia wolności do lat 10, został skierowany do sądu wniosek o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd aresztował go na okres trzech miesięcy.
Dwaj inni mieszkańcy Starego Miasta będą również odpowiadać za kradzieże z włamaniem do samochodów. W ich przypadku prokurator zastosował dozory policyjne.
Policjanci z Komisariatu I Policji w Lublinie udowodnili im włamania do dwóch samochodów, gdzie straty sięgają ponad 15 tys. złotych.
Na ulicy Rybnej 7 stycznia br. włamali się do osobowego Lexusa skąd skradli torebkę damską z zawartością pieniędzy w Euro, kart bankomatowych, prawa jazdy, dowodu rejestracyjnego. Straty obywatelki Ukrainy sięgnęły ponad 14 tyś złotych.
Kilka dni później włamali się do osobowego VW, z którego ukradli torebkę znajdującą się na tylnym siedzeniu. W tym przypadku mieszkanka Lublina straciła ponad 1100 złotych.
Obaj podejrzani 18-letni Sylwester G. i 19—letni Artur K. trafili przed oblicze prokuratora, który zastosował wobec nich dozory policyjne. Grozi im kara pozbawienia wolności do lat 10.