Przestronna sala operacyjna, nowa wentylacja i nowoczesny sprzęt – tak wygląda po remoncie Szpitalny Oddział Ratunkowy DSK w Lublinie. – Oddział jest gotowy nieść pomoc – mówi dr Jerzy Szarecki, dyrektor placówki.
– Wymieniliśmy 1600 grzejników. Była to trudna sprawa, bo mamy małych pacjentów. Na szczęście zima była łagodna. Teraz myślimy o termomodernizacji z zewnątrz – mówił w piątek podczas uroczystego otwarcia dr. Jerzy Szarecki, dyrektor DSK w Lublinie.
Zakończenie termomodernizacji zbiegło się w czasie z ukończeniem remontu i wymiany wyposażenia Szpitalnego Oddziału Ratunkowego. Przebudowa oddziału wraz z Izbą Przyjęć kosztowała blisko 3 mln. zł.
Oddział został wyposażony w najnowocześniejszy sprzęt. To respiratory, pompy infuzyjne, stół zabiegowy czy stół operacyjny. Teraz lekarze będą mogli szybciej i skuteczniej nieść pomoc małym pacjentom w nagłych przypadkach. – Mamy dwa stanowiska do resuscytacji. Sala operacyjna została doposażona w sprzęt. Wszystko jest naprawdę z górnej półki – mówi dr. Paweł Szwarc, ordynator oddziału.
W tym roku wiele zmieni się nie tylko w DSK przy ul. Chodźki. Nowością lśnić mają oddziały Alergologii i Chirurgii Na-czyniowej w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym przy al. Kraśnickiej w Lublinie.
SPSK nr 4 zamierza do czerwca dokończyć budowę nowego bloku operacyjnego. Placówka chce też ruszyć z termomodernizacją Polikliniki oraz z przebudową Kliniki Nefrologii, Otolaryngologii, Zakładu Fizjoterapii oraz Zakładu Radiologii i Medycyny Nuklearnej.
Z kolei dla Wojskowego Szpitala Klinicznego najważniejszą inwestycją jest teraz budowa ośrodka rehabilitacji przy ul. Skłodowskiej.