Przełomem w sprawie przebudowy Al. Racławickich i ul. Lipowej może się okazać wczorajszy werdykt Samorządowego Kolegium Odwoławczego. Kolegium utrzymało w mocy decyzję środowiskową wydaną przez prezydenta miasta, która jest jednym z kluczowych dla tej inwestycji dokumentów.
Zaskarżyli ją lubelscy ekolodzy z Towarzystwa dla Natury i Człowieka, ale wczoraj SKO nie zgodziło się z ich zarzutami.
– Jesteśmy zaskoczeni, biorąc pod uwagę naruszenia prawa, które wskazaliśmy w swoim odwołaniu – komentuje Krzysztof Kowalik z TDNiCz. Nie przesądza czy towarzystwo będzie walczyć dalej w sądzie administracyjnym. – Najpierw musimy się zapoznać z uzasadnieniem decyzji SKO – wyjaśnia Kowalik, ale zastrzega: – Naszym celem nie jest blokowanie przebudowy Al. Racławickich, a tym mogłaby skutkować skarga do sądu.
Z wygranej cieszą się za to w Ratuszu. – Utrzymanie w mocy tej decyzji da pewność, że nic nie zahamuje przygotowań – mówi Karol Kieliszek z Urzędu Miasta.
Decyzja środowiskowa była wymaganym załącznikiem do wniosku o unijną dotację do inwestycji obejmującej nie tylko przebudowę Al. Racławickich, ul. Lipowej i ul. Poniatowskiego, ale też zakup 5 autobusów elektrycznych i 10 trolejbusów.
Wniosek o dotację został już złożony do Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości. Ratusz czeka na jego ocenę. Jeśli dokumenty będą w porządku, to otrzyma dofinansowanie i pod koniec roku ogłosi przetarg na przebudowę ulic.
Miasto musi przejść procedurę związaną ze złożeniem wniosku o dotację, mimo że pieniądze na tę inwestycję Lublin ma zagwarantowane, bo przebudowa Al. Racławickich jest jednym z tzw. projektów kluczowych w programie Polska Wschodnia.