17 mężczyzn, głównie mieszkańców Radomia, stanie przed sądem za udział w zbrojnej grupie przestępczej zajmującej się m.in. wymuszeniami rozbójniczymi i odzyskiwaniem przemocą długów.
Grupa działała od kwietnia 2000 r. do czerwca 2001 roku na terenie województw mazowieckiego, lubelskiego, świętokrzyskiego i śląskiego. – Zaczęło się od jednego biznesmena z Radomia, który wynajął ludzi z półświatka do odzyskania długu. Potem grupa uczyniła z tego stały proceder – powiedziała Bondaruk.
Przestępcy nachodzili ludzi
i wymuszali pieniądze grożąc pobiciem, torturami, okaleczeniem ich i rodzin. Żądali różnych sum – od kilku tysięcy do ponad 400 tys. złotych. Jednego z prześladowanych wywieźli do lasu i biciem zmusili do oddania samochodu i podpisania fikcyjnej umowy o jego sprzedaży.
Prokurator zarzuca im też nielegalne posiadanie broni
i materiałów wybuchowych, kradzieże i paserstwo. Łącznie mieli popełnić 31 przestępstw.