Ofiarowali złoto na święte korony

Obraz przedstawia św. Annę, która siedzi na tronie i trzyma na kolanach Jezusa Chrystusa. Obok stoi jej córka Maryja. Obraz w lubartowskim kościele znajduje się od samego początku jego istnienia, czyli od połowy XVIII wieku. Namalował go nieznany flamandzki artysta.
- Nazywany jest obrazem św. Anny Samotrzeć, która patronuje rodzinie - mówi ks. prałat Andrzej Tokarzewski, kustosz sanktuarium św. Anny w Lubartowie. - W ostatnich latach kult św. Anny się nasilił. Do Lubartowa przyjeżdżają pielgrzymi, którzy proszą ją o łaski.

Św. Anna uznawana jest za opiekunkę rodzin, a przede wszystkim mężatek i matek, patronkę kobiet podczas porodu, która pomaga również w dobrym wychowaniu dzieci.
W lubartowskiej parafii jest 400-stronicowa księga, w której od 200 lat wierni dziękują za łaski, jakie otrzymali za wstawiennictwem św. Anny. Wpisy dotyczą m.in. poprawy stanu zdrowia, powodzenia w życiu rodzinnym. Ks. Tokarzewski wspomina też historię uratowania kilku żydowskich rodzin od śmierci z rąk hitlerowców, które schroniły się w lubartowskim kościele. Mówi także o listach od wiernych, którzy poprawę swojego losu wiążą właśnie z modlitwą do św. Anny.
- Koronacja obrazu jest formą oddania czci św. Annie, dowodem naszej wdzięczności za łaski, które dzięki jej pośrednictwu otrzymujemy - dodaje prałat. - To też krok do przyznania lubartowskiej świątyni tytułu bazyliki.

Trzy złote korony wysadzane perłami i szlachetnymi kamieniami powstały dzięki hojności lubartowskich parafian. Wierni oddawali na nie swoje ślubne obrączki, pierścionki i łańcuszki. Złotą biżuterię ofiarowywały całe rodziny. Z części odlano korony, na których umieszczono kilkanaście pierścionków z oczkami.
- Przekazałam m.in. złotą obrączkę - mówi ze wzruszeniem Genowefa Kowalik z bractwa św. Anny, które działa przy lubartowskiej parafii. - To podziękowanie za udane życie rodzinne.
Wiele członkiń bractwa nadało swoim córkom imię Anny. Podczas jutrzejszej uroczystości bractwo wręczy parafii specjalny relikwiarz. To nie jedyne dary. Lubartowska policja ofiarowała trzy srebrne pierścienie, starostwo - złotą kadzielnicę, poczta - lampę, która zostanie umieszczona przy obrazie w kościele.

Uroczystości będą się odbywać na placu przed Pałacem Sanguszków. Najpierw obraz zostanie wyprowadzony z kościoła. Do kulminacyjnego punktu uroczystości dojdzie po południu. Arcybiskup Józef Życiński odczyta dekret o koronacji, po czym trzy złote korony zostaną umieszczone na obrazie.
Organizatorzy uroczystości spodziewają się nawet kilkudziesięciu tysięcy wiernych. Przybędzie również ok. 150 księży i kilku biskupów.
Ks. Tokarzewski: - Serdecznie zapraszam wszystkich parafian na uroczystości koronacyjne. Jest to wydarzenie niepowtarzalne i głęboko wpisze się w historię i naszą religijność. Niech nasz udział w tej uroczystości będzie wyrazem troski o ład naszych rodzin, którym patronuje św. Anna.

Piątek
20 - koncert muzyki religijnej

Sobota
11 - przygotowanie do uroczystości na placu koronacyjnym przed Pałacem Sanguszków
11.30 - przejście procesji z obrazem św. Anny z kościoła na plac koronacyjny
12 - msza św. pod przewodnictwem ks. arcybiskupa Józefa Życińskiego, podczas której nastąpi koronacja obrazu.

W sobotę zamknięte dla ruchu będzie centrum Lubartowa, od al. Tysiąclecia do ul. Wierzbowej. Parkingi dla pielgrzymów zlokalizowano przy ul. Parkowej, Lubeskiej (PZMot), Nowodworskiej (dawne targowisko), na placu Gimnazjum nr 1, ul. Batalionów Chłopskich ("Kariery”), 1 Maja.
W dniu koronacji będzie obowiązywał w Lubartowie zakaz sprzedaży alkoholu.