Sejmik województwa lubelskiego zaprotestował w sprawie „wprowadzania ideologii LGBT” do wspólnot samorządowych. Projekt PiS poparli także radni PSL
Pewne było, że dyskusja nad dokumentem wywoła ogromne emocje. Na obrady przyszli m.in. przedstawiciele stowarzyszenia Marsz Równości (na zdjęciu).
– Zawiera on kłamstwa, manipulacje i szczuje na osoby LGBT. Nie ma czegoś takiego, jak ideologia LGBT. To ludzie, którzy tu mieszkają, pracują i płacą podatki – tłumaczyła Alicja Sienkiewicz.
Treść stanowiska krytykowali też niektórzy radni. Jacek Bury z Koalicji Obywatelskiej stwierdził, że sejmik nie powinien zajmować się sprawami światopoglądowymi i na znak protestu wyszedł z sali. Jego klubowy kolega Krzysztof Komorski stwierdził, że „treść nie ma wartości merytorycznej”, a Bożena Lisowska (KO), że to „ewidentne łamanie praw człowieka”.
– Mam wrażenie, że mówimy zupełnie o różnych projektach – odpowiedział jej Przemysław Litwiniuk z PSL. – Nie widzę ani jednego zdania, które godziłoby w ludzką godność. Widzimy potrzebę akceptacji i ochrony godności, ale nie widzimy potrzeby chronienia prawa do afirmacji określonych zachowań czy postaw.
Szef klubu ludowców Marek Kos odniósł się do jednej z autorek apelu - posłanki PiS Elżbiety Kruk, która ubiega się o mandat euodeputowanej. – Ja panią poseł oceniałem dużo wyżej. Wjechać do europarlamentu na walce ze środowiskiem LGBT to trochę mało – skomentował.
Radni PiS przekonywali do swoich racji. – W tym stanowisku nie ma ani jednego słowa, które by w odniesieniu do jakiejkolwiek osoby poniżała jej godność czy miała kogoś urazić – zapewniał Mieczysław Ryba (PiS).
– Widzimy was, dostrzegamy wasze człowieczeństwo i naprawdę nie trzeba pisać na kartkach – zwracała się do członków Marszu Równości Barbara Barszczewska (PiS). – Sami alienujecie się od społeczeństwa demonstrując swoją inność, a my tego nie chcemy. My chcemy integracji, żeby wszyscy byli ludźmi i nie afiszowali się ze swoją innością.
Stanowisko zostało przyjęte 24 głosami. „ZA” głosowali wszyscy obecni na sali radni PiS i PSL. Trzy osoby były przeciwko, a cztery nie oddały głosu.