Nieletni kupi alkohol bez żadnego problemu - tak wynika z zakończonej właśnie w Lublinie akcji "Tajny klient”. Sprzedawcy, którzy rozpijają młodzież na razie dostają żółte kartki. Ale jeśli znów wpadną mogą stracić koncesję na sprzedaż alkoholu.
Ogólnopolska akcja "Alkohol - nieletnim dostęp wzbroniony!” miała uwrażliwić na problem, z którym wszyscy borykamy się od dawna, i skłonić do refleksji. Zakupu kontrolowanego dokonywali wyglądający na niepełnoletnich harcerze. Wchodzili do sklepów i usiłowali kupić piwo lub wódkę. Obok czuwał udający klienta członek Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Kiedy sprzedawca podawał dziecku butelkę, zwracał mu uwagę, żeby sprawdził czy ma dowód. Miesiąc temu reporterzy Dziennika wzięli udział w takiej prowokacji.
- Prawie 80 proc. kontroli wypadło negatywnie - mówi Sławomir Bliźniuk, ambasador akcji "Alkohol - nieletnim wstęp wzbroniony”; naczelnik sekcji prewencji w KMP w Lublinie. - Do wyjątków należą sklepy, w których sprzedawcy sprawdzają wiek kupującego. To bardzo niepokojące zjawisko.
Sprzedawca, który podał dziecku alkohol dostanie żółtą kartkę. Na tym etapie nie można go inaczej ukarać. Żeby prowokacja zaowocowała odebraniem koncesji, trzeba by użyć do niej osoby nieletniej. A tego prawo zabrania.
Ale sprzedawcy nie mogą spać spokojnie. - Weźmiemy pod lupę punkty, które znalazły się na czarnej liście - zapowiada Dudziński. - Będziemy sprawdzać, czy w sklepie pozwala się na spożywanie alkoholu, czy w pobliżu dochodzi do chuligańskich wybryków spowodowanych. Jeśli punktami sprzedaży alkoholu zainteresuje się także policja, będziemy domagać się od miasta odebrania koncesji.
Magdalena Mizeracka
Co za to grozi?
Maria Jamińska, zastępca dyrektora w Inspektoracie Ewidencji Gospodarczej
Sprzedaż alkoholu osobie nieletniej jest przestępstwem i podlega karze grzywny. Można orzec też przepadek napojów alkoholowych i zakazać prowadzenia działalności gospodarczej polegającej na sprzedaży lub podawaniu napojów alkoholowych. Ale fakt nielegalnej sprzedaży musi być udowodniony, czyli należy jednoznacznie stwierdzić tożsamość osoby kupującej alkohol - imię i nazwisko oraz wiek. Wszystko to należy uczynić w miejscu popełnienia przestępstwa.