Przeglądarka, z której korzystasz jest przestarzała.

Starsze przeglądarki internetowe takie jak Internet Explorer 6, 7 i 8 posiadają udokumentowane luki bezpieczeństwa, ograniczoną funkcjonalność oraz nie są zgodne z najnowszymi standardami.

Prosimy o zainstalowanie nowszej przeglądarki, która pozwoli Ci skorzystać z pełni możliwości oferowanych przez nasz portal, jak również znacznie ułatwi Ci przeglądanie internetu w przyszłości :)

Pobierz nowszą przeglądarkę:

Lublin

29 września 2023 r.
14:33

Patent na mistrzostwo, czyli wspaniały rok dla lubelskiego żużla

Autor: Zdjęcie autora Filip Ogórek
0 A A

Platinum Motor Lublin obronił drużynowe mistrzostwo Polski. Czas na podsumowanie tego sezonu.

AdBlock
Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Kliknij tutaj, aby zaakceptować

Po sezonie przypominającym rollercoalster żużlowcy Platinum Motoru Lublin w niedzielę wieczór zawiesili na swoje szyje upragnione złote medale drużynowych mistrzostw Polski. Sezon rozpoczęli nie najlepiej, bo od porażki z późniejszym srebrnym medalistą – Betard Spartą Wrocław. Ten mecz, późniejsza imponująca seria zwycięstw czy uraz Dominika Kubery sprawiły, że to właśnie wrocławski zespół stawiano w gronie faworyta.

Sympatycy sportu żużlowego szybko zdali sobie sprawę, że to właśnie Wrocław i Lublin rozstrzygną między sobą tytuł najlepszego zespołu świata.

(fot. Katarzyna Nastaj)

Weryfikacja na torze

Mimo to przed sezonem nic nie wskazywało, że inne drużyny będą tak bezsilne. W Częstochowie zgromadzono naprawdę silny skład, z liderującym duńskim duetem Leon Madsen-Mikkel Michelsen. Przechodzący w wiek seniorski Jakub Miśkowiak, Kacper Woryna czy ubiegłoroczny mistrz Polski Maksym Drabik mieli pod Jasną Górą znacznie zwiększyć szanse na walkę o pierwsze miejsce.

Tor szybko zweryfikował te ambicje i ostatecznie „Medaliki” nie były w stanie stanąć nawet na podium.

Na jego najniższym stopniu znalazł się za to toruński Apator. Patrząc na to jak sezon przebiegał dla żużlowców z grodu Kopernika należy uznać to za prawdziwy sukces, a widząc jak do ligi powrócił Emil Sajfutdinow rok 2024 może być dla nich przełomowym. Wydaje się jednak, że nie na tyle by zagrozić realnie aktualnym mistrzom Polski. „Koziołki” pokazały w tym sezonie jak ważna jest równość całego zespołu.

Byli w stanie nie tylko świetnie zniwelować kontuzje Kubery czy Holdera, ale także w momentach słabości któregokolwiek z kolegów równą jazdą nadrabiali stracone w jego biegach punkty. Ogromna w tym zasługa także całej formacji juniorskiej. Mateusz Cierniak pokazał, że w kategorii u-21 nie ma sobie równych, podobnie jak Bartosz Zmarzlik wśród seniorów. Absolutnie zdominował młodzieżowe Grand Prix, przy tym będąc bezsprzecznie najlepszym ligowym juniorem. Przy jego ogromnym udziale Polska została także młodzieżowym mistrzem świata w drużynie, a w parze z Bartoszem Bańborem także najlepszą parą klubową wśród juniorów.

Największą pozytywną niespodzianką i wygranym tej kampanii, będzie właśnie rzeczony Bańbor. 16-latek ze statusu nieoszlifowanego diamentu przeszedł w czołówkę ligowców na swojej pozycji. Już w przyszłym roku, jako lider lubelskiej formacji powinien dawać wiele cennych punktów, może jeszcze nie na poziomie Cierniaka, ale zdaje się być to tylko i wyłącznie kwestią czasu.

Dość powiedzieć, że obaj panowie pod koniec sezonu niemalże gwarantowali podwójne zwycięstwo biegowe, nawet gdy naprzeciwko stawał Bartłomiej Kowalski.

Nie należy także zapominać o rolach drugoplanowych, które odegrali choćby Kacper Grzelak czy Antti Vuolas. Ten pierwszy zaczynał jako podstawowy junior, by potem stracić to miejsce na rzecz „Bańbiego”, zarówno on jak i Vuolas próbowali także z różnym skutkiem jeździć w miejsce kontuzjowanego Kubery.

Nie można powiedzieć by wydatnie odstawali od najlepszej ligi świata, a co za tym idzie także dokładali swoją cegiełkę do kolejnych wygranych „żółto-biało-niebieskich” w sezonie zasadniczym.

Ósmym zawodnikiem mistrzów Polski była na pewno doskonała atmosfera. Trener Maciej Kuciapa, jak sam mówi, starał się dbać właśnie przede wszystkim o dobre relacje w zespole.

Niełatwo jest pogodzić interesy pięciu zawodników światowego formatu, mając choćby tylko cztery wolne miejsca w biegach nominowanych.

Dokładając do tego sytuacje awaryjne, jak dwie absencje kluczowych rajderów, które przydarzyły się w środku sezonu należy oddać szkoleniowcowi Motoru, że świetnie wybrnął z sytuacji kryzysowych.

(fot. Katarzyna Nastaj)

Architekci sukcesu

Warto dodać, że żużel nie przypomina piłki nożnej w zastępowaniu niedostępnych zawodników. Kadry drużyn są kompletowane co do jednego zawodnika, ze względu na specyfikę wypłat w czarnym sporcie. Kuciapa nie miał więc do dyspozycji równorzędnego rezerwowego, a chcąc zastąpić swojego gwiazdora musiał naprawdę dobrze rozegrać zarówno numery, jak i zastępstwo dla kontuzjowanego. Efektem tego Motor przegrał tylko w Toruniu, a także w Grudziądzu gdzie stracił również bonus na rzecz GKM-u. Jest to jedyny przegrany dwumecz w mistrzowskim roku 2023.

Jako najważniejszych architektów tego sukcesu wśród seniorów trzeba niewątpliwie wskazać Jarosława Hampela i Dominika Kuberę.

To właśnie ta dwójka jest w Lublinie, wraz z Mateuszem Cierniakiem, najdłużej. Brali udział w pierwszym przegranym przez „Koziołki” finale, a także poczuli smak triumfu w kolejnych rozgrywkach. To właśnie Hampel jako kapitan potrafił dać impuls drużynie, gdy tego najmocniej potrzebowała.

Nawet pomimo przeciętnego środka sezonu, gdzie sam mocno uskarżał się na komplikacje sprzętowe, jego występy w play-off sprawiały, że ręce same składały się do oklasków. Nie tylko w swoim stylu fantastycznie startował, ale także na trasie do nienagannej techniki dokładał fantastyczną prędkość. Dość powiedzieć, że poniżej dwucyfrowej zdobyczy punktowej zszedł tylko raz, podczas półfinałowego rewanżu z Włókniarzem, gdzie drużyna była pewna swego niemalże od startu zawodów.

Pan Kapitan i Domin

Rewanż we Wrocławiu był ostatnim występem w „żółto-biało-niebieskich” barwach dla „Pana Kapitana”. Lubelska publika z pewnością zapamięta go jako jedną z legend klubowych, a przede wszystkim sportowca, który wniósł ten zespół na najwyższy poziom w historii. Tegoroczny był już 15 medalem drużynowych mistrzostw Polski dla 41-latka.

Mówiąc o wielu medalach nie można zapomnieć także o Kuberze. Ten ma ich już osiem, choć aż siedem jest złotego koloru. „Domin” jeszcze kilka tygodniu temu rehabilitował się po złamaniu kręgosłupa, a już dzisiaj jest po raz kolejny na najwyższym stopniu podium PGE Ekstraligi.

W okresie przedsezonowym do zespołu dołączyła trójka, mająca wprowadzić nową jakość do lubelskiego parku maszyn. Pomimo pewnych kłopotów w poprzednich zespołach Jack Holder i Fredrik Lindgren okazali się strzałem w dziesiątkę lubelskiego zarządu. Australijczyk w Toruniu był z pewnością zawodnikiem ligowej czołówki, ale wciąż brakowało mu tego „czegoś”. Odnalazł to właśnie nad Bystrczycą. Indywidualnie wszedł na nieznany dla siebie dotąd poziom i dzisiaj jest o krok od zdobycia brązowego medalu cyklu SGP. Ciężko wymienić finał tego turnieju bez udziału Holdera, który jest coraz bliżej by powtórzyć wyczyn brata Chrisa – mistrza z roku 2012.

Jeszcze lepiej sytuacja prezentuje się u Lindgrena. Szwed był niemalże wypychany z Częstochowy, która większość słabych występów spychała właśnie na swojego ówczesnego lidera. „Fretka” zmagał się z problemami osobistymi, które wydaje się że całkowicie pożegnał pod okiem lubelskiego sztabu. Przed ostatnim turniejem cyklu w Toruniu jako ostatni ma jeszcze szanse na dogonienie Bartosz Zmarzlika. Zadanie to będzie niezwykle trudne, ale żużel widział już różne cuda i sobotnia rywalizacja zapowiada się naprawdę pasjonująco.

Mistrz Świata

Mistrzostwa Polski nie byłoby także bez trzykrotnego mistrza świata.

To właśnie Zmarzlik był zdecydowanie najlepszym żużlowcem ubiegłego sezonu. Dość powiedzieć, że występ inny niż z kompletem często w środowisku określano jako słabszy w jego wykonaniu.

28-latek w stolicy województwa lubelskiego otrzymał komfort i wsparcie jakiego nie miał w Gorzowie. Zaprocentowało to jego pierwszym seniorskim tytułem drużynowego mistrza Polski. Teraz głównym zadaniem przed jakim stanie będzie czwarty triumf w cyklu Grand Prix. Na placu boju pozostał już tylko wcześniej wymieniony Lindgren, a do zapewnienia sobie upragnionego lauru Zmarzlik potrzebuje co najmniej udziału w finale. Zadanie nie wydaje się trudne, a znając ambicje tego fantastycznego sportowca zakończenie zawodów na innym stopniu podium niż pierwsze będzie dla niego rozczarowaniem.

Przyszłość

Już teraz przed zarządcami Motoru trudne zadanie. Rywale niewątpliwie będą ostrzyć sobie zęby na odebranie korony w roku 2024.

Poza odchodzącym Hampelem mało jest konkretów odnośnie przyszłorocznego składu. Wydaje się, że zachowanie pozostałych rajderów i wzmocnienie się silnym juniorem do pary z Bańborem powinno być receptą na powtórzenie tegorocznego sukcesu. Czarny sport pokazał już jednak, że lubi zaskakiwać, choć w przypadku dwukrotnych mistrzów Polski zazwyczaj są to zaskoczenia pozytywne. To co jednak pewne to fakt, że Lublin już drugi rok z rzędu jest najlepszym żużlowym miastem w Polsce!

e-Wydanie

Pozostałe informacje

U zbiegu ulicy Nałęczowskiej i alei Kraśnickiej może stanąć 70-metrowy wieżowiec

Ma być najwyższym wieżowcem w Lublinie. Będą negocjacje z inwestorem

U zbiegu Nałęczowskiej i Kraśnickiej może stanąć 70-metrowa wieża - najwyższy budynek mieszkalny na Lubelszczyźnie. Żeby go postawić konieczne będą zmiany planistyczne, bo tak wysokie obiekty w tym miejscu Lublina nie były przewidziane. Co miasto chce uzyskać za ewentualną zgodę? Lista życzeń jest długa.

Torby, na które czekają organizatorzy akcji nie muszą być nowe, ale powinny być w dobrym stanie. Najmilej widziane są te duże, ale tak naprawdę także mniejsze również się przydadzą
Zamość

Wędrujące, używane torby na prezenty. Masz na zbyciu? Oddaj

Z ciekawą inicjatywą wyszła Zamojska Akademia Kultury. Zachęca mieszkańców do przekazywania używanych, ale jeszcze w dobrym stanie toreb na prezenty. Będą w nie pakowane upominki dla potrzebujących.

Powiat puławski ma już projekt budżetu na przyszły rok. Na inwestycje tym razem przeznaczy 37 mln zł, z czego lwia część trafi na drogi oraz dokończenie siedziby puławskiej PSP
Puławy
galeria

Nowy budżet mniejszy od starego. Połowa wydatków trafi na oświatę

Radni powiatu puławskiego otrzymali już projekt budżetu na 2025 rok. Przyszłoroczne dochody mają spaść z ponad 250 do niecałych 240 mln zł. Cięcie czekają również wydatki, zwłaszcza te na inwestycje. Najwięcej pieniędzy pochłonie oświata i wychowanie.

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”
galeria

Niedoceniany zawód, choć jakże ważny. „Ludzie kojarzą nas z rozdawaniem darów”

Dzisiaj obchodzimy Dzień Pracownika Socjalnego. To okazja do uhonorowania najbardziej zasłużonych oraz podjęcia dyskusji o zmianach, których potrzebują osoby wykonujące ten zawód.

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne
zdrowie

Tysiące ludzi bez czystej wody. Sanepid potwierdza skażenie mikrobiologiczne

Kilka tysięcy mieszkańców prawobrzeżnej części gminy wiejskiej Puławy obecnie pozbawiona jest wody pitnej z wodociągu. Sanepid potwierdza skażenie na ujęciu w Gołębiu, które zaopatruje sześć miejscowości. Samorząd udostępnia mieszkańcom wodę w butelkach.

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina
Lublin
galeria

"Warunek cudu" na Targowej – mozaika przypomina żydowską historię Lublina

Na ścianie budynku przy ul. Targowej w Lublinie powstała mozaika „Warunek cudu”. Dzieło autorstwa Ingi Levi nawiązuje do żydowskiego dziedzictwa tej części miasta, przypominając o historycznym znaczeniu ulicy dla społeczności żydowskiej.

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec
wypadek

Rolnik wciągnięty przez rozdrabniacz słomy. Wezwano ratowniczy śmigłowiec

Do tego nieszczęśliwego wypadku doszło wczoraj w Trzebieszowie Pierwsyzm w powiecie łukowskim. 37-letni rolnik obsługiwał rozdrabniacz słomy. W pewnym momencie znalazł się zbyt blisko podajnika. Na miejsce wezwano śmigłowiec Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

Edyta Majdzińska najprawdopodobniej będzie dalej prowadzić MKS FunFloor Lubin

Edyta Majdzińska (MKS FunFloor Lublin): Wierzę w kierunek mojej pracy i wierzę w ten zespół

Przedwczesne odpadnięcie z europejskich pucharów najprawdopodobniej nie wywoła burzy w MKS FunFloor. Wydaje się, że Edyta Majdzińska przetrwa ten okres niepokoju.

Kilka lat temu kino Bajka było popularnym miejscem spotkań studentów. Jak jest teraz - zapytaliśmy jego właściciela
magazyn
galeria

Jak radzi sobie lubelskie kino Bajka? "Nie wiem czy przetrwamy"

Po zakończeniu pandemii koronawirusa właściciele kin zauważają zmiany w preferencjach widzów dotyczących sposobu oglądania filmów. Czy mieszkańcy Lublina chętnie odwiedzają lokalne kina? Jak właściciele radzą sobie w nowej rzeczywistości? O sytuacji kina „Bajka” w Lublinie opowiedział nam Waldemar Niedźwiedź.

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Jakie zadaszenie tarasu wybrać aby połączyć funkcjonalność i styl?

Zadaszenie tarasu to praktyczne rozwiązanie, które pozwala cieszyć się przestrzenią na świeżym powietrzu niezależnie od pogody. Odpowiednio dobrane chroni przed słońcem, deszczem oraz zapewnia prywatność. W tym artykule przyjrzymy się inspiracjom, jakie można wykorzystać przy wyborze zadaszenia tarasu.

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Zbadaj piersi jeszcze dziś. Sprawdzamy, gdzie i kiedy zaparkuje mammobus

Nowotwór piersi jest najczęstszą przyczyną przedwczesnej śmierci wśród polskich kobiet. Kluczem do zdrowia jest m.in. regularna mammografia. Będzie ją można zrobić w mobilnym gabinecie, który właśnie przejeżdża przez nasz region.

Czym są kampery i jak działają?

Czym są kampery i jak działają?

Kampery to specjalnie zaprojektowane pojazdy, umożliwiające komfortowe podróżowanie i nocowanie w różnych miejscach. Ich unikalna konstrukcja łączy funkcje samochodu z przestrzenią mieszkalną.

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku
koncert
22 listopada 2024, 18:00
film

Niezwykły duet – Smolik//Kev Fox w Świdniku

Smolik//Kev Fox to eklektyczny i wymykający się jasno określonym ramom duet Andrzeja Smolika – znakomitego polskiego producenta i Keva Foxa brytyjskiego songwrittera, który w najbliższy piątek zagra w Świdniku.

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko. Noga z gazu

Będzie ślisko na drogach. Oblodzenie pojawi się w całym regionie.

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Spalarnia przy Metalurgicznej. Jest decyzja środowiskowa i protest mieszkańców

Czwartkowe obrady Rady Miasta w Lublinie rozpoczęła gorąca, nieprzewidziana w programie dyskusja o budowie spalarni śmieci przy ulicy Metalurgicznej na terenie po dawnym zakładzie Ursus. Miasto decyzję środowiskową wydało, ale mieszkańcom ten pomysł się nie podoba. Co dalej z planami KOM-EKO?

ALARM24

Masz dla nas temat? Daj nam znać pod numerem:
Alarm24 telefon 691 770 010

Wyślij wiadomość, zdjęcie lub zadzwoń.

kliknij i poinformuj nas!

Najczęściej czytane

Dzisiaj · Tydzień · Wideo · Premium

Ogłoszenia

Najnowsze · Promowane
Maszyny i narzędzia -> Sprzedam

silnik 3 fazowy

Lublin

0,00 zł

Nieruchomości -> Sprzedam -> Mieszkania

mieszkanie sprzedam

Lublin

0,00 zł

Różne -> Sprzedam

kolkom

ZAMOŚĆ

115,00 zł

Różne -> Sprzedam

redukc

ZAMOŚĆ

52,00 zł

Różne -> Sprzedam

pasek

ZAMOŚĆ

29,00 zł

Komunikaty