Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Jedenastoletni chłopiec został dotkliwie pogryziony przez psa. Do wypadku doszło w miejscowości Bogucin (gm. Garbów). Dziecko trafiło do szpitala – dowiedział się wczoraj Dziennik.
Chłopiec został przewieziony do Kliniki Chirurgii i Traumatologii Dziecięcego Szpitala Klinicznego w Lublinie. – Ma rany kąsane nóg z odsłoniętym ścięgnem Achillesa. Dziecko było przytomne. Ogólnie czuło się dobrze – mówi doktor Rafał Bojar.
Do zdarzenia doszło na podwórku w piątek wieczorem. W sobotę chłopiec miał przejść operację. Jedenastolatek przebywał u kuzynów. Grał z kolegą w piłkę. W pewnym momencie z kojca ogrodzonego metalową siatką, o wysokości około 1,7 m wyskoczył 12-miesięczny pies, który rzucił się na chłopca. Całe zdarzenie zauważył właściciel psa, który natychmiast pobiegł mu na pomoc. Pies na początku maja był szczepiony przeciwko wściekliźnie. Przebywa obecnie na obserwacji.
Do zdarzenia doszło na podwórku w piątek wieczorem. W sobotę chłopiec miał przejść operację. Jedenastolatek przebywał u kuzynów. Grał z kolegą w piłkę. W pewnym momencie z kojca ogrodzonego metalową siatką, o wysokości około 1,7 m wyskoczył 12-miesięczny pies, który rzucił się na chłopca. Całe zdarzenie zauważył właściciel psa, który natychmiast pobiegł mu na pomoc. Pies na początku maja był szczepiony przeciwko wściekliźnie. Przebywa obecnie na obserwacji.
