Staranował dwa samochody, a na koniec uderzył w słup. Pijanego kierowce na ul. Piłsudskiego zatrzymał sam zastępca komendanta VIII komisariatu, który jechał na przedświąteczne spotkanie.
Samochód uderzył w jadącą skodę i opla astrę. Po odbiciu się od pojazdów wylądował na chodniku, kończąc jazdę na słupie elektrycznym.
Świadkiem całego zdarzenia był zastępca komendanta VIII komisariatu, który jechał radiowozem na służbowe przedświąteczne spotkanie. Nie dojechał do celu, bo zajął się zatrzymaniem kierowcy. Okazał się nim 25-letni mieszkaniec Lublina Grzegorz G.
Mężczyzna był pijany - miał 2,5 promila. Wiózł w mercedesie trojkę pasażerów.
25-latek trafił do policyjnego aresztu. Odpowie za jazdę pod wpływem alkoholu i spowodowanie kolizji. Grozi mu kara do 2 lat więzienia. (am)