Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. Dominik Smaga)
Na pl. Litewskim zamontowane zostały już z powrotem drewniane koziołki na sprężynach, a dwóch uszkodzonych wodotrysków nie zasłania już folia. Systematycznie usuwane są usterki spowodowane niewłaściwym użytkowaniem placu.
Bujane koziołki trzeba było wykonać od nowa po tym jak zostały uszkodzone przez dorosłych, którzy nie powinni z tych urządzeń korzystać. Drewniane zabawki na sprężynach mogą być używane wyłącznie przez osoby ważące nie więcej niż 50 kg. Pierwszy z koziołków rozpadł się już drugiej nocy po otwarciu placu, później na kolejnych zabawkach stwierdzono uszkodzenia. Dlatego urządzenia zostały zdemontowane.
Zakończył się też pierwszy, choć nie najważniejszy etap naprawy dwóch liniowych fontann wbudowanych w nawierzchnię Krakowskiego Przedmieścia. Jedna uległa uszkodzeniu gdy wjechał na nią policyjny radiowóz, druga załamała się pod ciężarem samochodu firmy sprzątającej.
Firma kamieniarska uzupełniła już uszkodzone elementy nawierzchni, teraz trzeba jeszcze zamontować nowe dysze strzelające wodą. Aby płyty nie zostały po raz kolejny uszkodzone przez pojazd, wokół dwóch niesprawnych wciąż fontann i trzeciej, też nieczynnej, ustawiono drewniane skrzynki z roślinami.
