Funkcjonariusze Straży Ochrony Kolei uratowali mężczyznę, który chciał popełnić samobójstwo.
SOK-iści udali się w rejon wiaduktu nad ulicą Dr. Męczenników Majdanka, po tym jak dostali zgłoszenie od dyżurnej ruchu, że ktoś siedzi na torach.
Funkcjonariusze zauważyli skulonego mężczyznę, który siedział na torze przed nadjeżdżająca lokomotywą. Szybko ściągnęli go z tego miejsca ratując mu życie.
Niedoszły samobójca to 30-latek z Lublina. SOK-istom powiedział, że po awanturze w domu postanowił się zabić, rzucając się pod pociąg. Mężczyzna był pod wpływem alkoholu. Okazało się, że miał 1,4 promila.
Najpierw trafił do szpitala. Potem przewieziono go do komisariatu. Po wytrzeźwieniu zostanie przebadany w Szpitalu Psychiatrycznym w Lublinie