Policjanci z Lublina zatrzymali 30-latka, który podawał się w sieci za szkolną pielęgniarkę. Kontaktował się z dziećmi i prosił, by wysyłały mu rozbierane zdjęcia. Krzysztof K. był już zatrzymywany w podobnej sprawie.
Wówczas mężczyzna kontaktował się z dziećmi za pośrednictwem komunikatora. Teraz założył fałszywe konto na Facebooku. Udawał szkolną pielęgniarkę. Aby się uwiarygodnić, dodawał dzieci do swoich znajomych.
– Kontaktował się z uczniami szkół podstawowych m.in. z Lublina. Podawał się za pielęgniarkę i pod pretekstem bilansu 10-latka prosił, by nieletni zrobili sobie zdjęcia okolic intymnych, a następnie przesłali je za pośrednictwem Internetu – mówi nadkom. Renata Laszczka – Rusek.
Mężczyzna tłumaczył dzieciom, że dzięki temu nie będą się musiały fatygować do szkolnego gabinetu i ułatwią mu przygotowanie bilansu. Wpadł po tym, jak zaniepokojeni rodzice dzieci zgłosili się na policję. W Lublinie zgłosiły się trzy rodziny. Policyjni specjaliści do walki z cyberprzestępczością szybko namierzyli fałszywą pielęgniarkę. Okazało się, że to 30-letni Krzysztof K. z Łodzi. Mężczyzna został zatrzymany w swoim mieszkaniu.
– Na miejscu policjanci zabezpieczyli m.in. telefon, dysk i komputer należący do 30 latka. Dane tam zawarte poddane będą analizie – dodaje nadkom. Laszczka – Rusek.
Sprawą Krzysztofa K. zajmie się Prokuratura Rejonowa w Lublinie. Za nakłanianie dzieci do wykonania tzw. innej czynności seksualnej grozi do 3 lat więzienia. Krzysztof K. jest dobrze znany lubelskim policjantom. Po raz pierwszy zatrzymali go dwa lata temu. Wtedy również podawał się za pielęgniarkę.
O sprawie powiadomiła policjantów matka 12-latki z Chełma. Wyjaśniła, że ktoś podając się za pielęgniarkę szkolną poprosił jej córkę o skaleczenie się w palec. Później wypytywał dziecko o sfery intymne. Namawiał też dziewczynkę do wykonania rozbieranych zdjęć.
Policjanci szybko trafili do łódzkiego mieszkania Krzysztofa K. Zabezpieczyli jego komputery oraz elektroniczne nośniki pamięci. Okazało się, że Krzysztof K. już w 2012 roku był karany za podobne przestępstwa. Miał zakaz jakichkolwiek kontaktów z dziećmi.