Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(fot. KaeN/archiwum)
W swoją drogę wyruszą dopiero na początku sierpnia, ale zapisywać się mogą już teraz. Chętni do udziału w pieszej pielgrzymce z Lublina na Jasną Górę w tym roku zapłacą nieco więcej.
Już po raz 46. pątnicy wyruszą z Lublina do Częstochowy. Na miejsce dotrą 15 sierpnia, podczas obchodów uroczystości Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny. Swoją podróż rozpoczną 3 sierpnia o godzinie 8.30 mszą świętą w archikatedrze lubelskiej. Potem czeka ich 320 km drogi.
Przygotowania do 46. edycji wydarzenia już ruszyły. Tokiem poprzednich wprowadzone zostaną udogodnienia tj. pielgrzymowanie „ile możesz”, fundusz „Idę z tobą” czy zapisy przez internet.
Koszt uczestnictwa w pielgrzymce to 100 zł za osobę (wrost z 90 zł). Jak co roku przewidziane są zniżki dla rodzin. Wpisowe za dwie osoby wynosi 170 zł, a za trzy osoby i więcej - 250 zł.
– Opłata uwzględnia m.in. transport bagaży, kupno lekarstw i materiałów opatrunkowych, tzw. gadżety pielgrzymkowe, informatory oraz ubezpieczenie NW – informuje organizator.
Zapisywać się można bezpośrednio w parafiach do 28 lipca jak i przez internet na stronie internetowej PIELGRZYMKA.LUBLIN.PL. Od 29 lipca chętni do udziału w wędrówce będą mogli zapisać się w sekretariacie przed lubelską archikatedrą w godzinach 10-17 aż do dnia rozpoczęcia podróży.
Fundusz „Idę z tobą” polega na tym, że nie idziemy osobiście na pielgrzymkę, ale składamy ofiarę, która umożliwi wyruszenie w trasę innej osobie. Ci w zamian niosą intencje ofiarodawcy do Matki Boskiej.
Pielgrzymowanie „Ile możesz” pozwala wziąć udział osobom, które nie czują się na siłach by przejść całą trasę. – Codziennie z Lublina autokar będzie dowoził pielgrzymów na szlak pielgrzymkowy – precyzują organizatorzy.
Tegorocznym partnerem pielgrzymki został Zakon Braci Mniejszych Kapucynów, a to z racji 300-setnej rocznicy przybycia zakonników do Lublina.
