Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
(Archiwum)
Do patrolowania ulic ruszyli policjanci na rowerach: sześciu funkcjonariuszy, w tym jedna kobieta.
– Patrol rowerowy jest bardziej mobilny niż patrol pieszy – mówi Anna Smarzak, z KWP w Lublinie. – Policjanci na rowerach w ciągu krótszego czasu są w stanie sprawdzić większy teren. Mogą się przemieszczać wąskimi uliczkami, przez które nie przejedzie radiowóz.
Po raz pierwszy policjanci wyjechali na rowerowe patrole w 2002 roku. Od tamtego czasu w sezonie wiosenno-letnim dbają o bezpieczeństwo w parkach, na ścieżkach rowerowych, w pobliżu akwenów wodnych.
– Będą zwalczać przestępstwa najbardziej dokuczliwe: kradzieże i rozboje uliczne, kradzieże kieszonkowe – dodaje Smarzak. – Zwrócą uwagę na osoby pijące alkohol w miejscach publicznych.
Nad Zalewem Zemborzyckim, na terenie Ośrodka Wypoczynkowego "Marina” rozpoczął działalność Posterunek Wodny. W jego skład wchodzi 4 policjantów, którzy mają łódź motorową.
Po raz pierwszy policjanci wyjechali na rowerowe patrole w 2002 roku. Od tamtego czasu w sezonie wiosenno-letnim dbają o bezpieczeństwo w parkach, na ścieżkach rowerowych, w pobliżu akwenów wodnych.
– Będą zwalczać przestępstwa najbardziej dokuczliwe: kradzieże i rozboje uliczne, kradzieże kieszonkowe – dodaje Smarzak. – Zwrócą uwagę na osoby pijące alkohol w miejscach publicznych.
Nad Zalewem Zemborzyckim, na terenie Ośrodka Wypoczynkowego "Marina” rozpoczął działalność Posterunek Wodny. W jego skład wchodzi 4 policjantów, którzy mają łódź motorową.
