Za męstwo i ponadprzeciętną odwagę otrzymał nagrodę policjant z Lublina. St. post. Łukasz Kucharski podczas urlopu uratował turystę, który spadł ze szczytu w Tatrach
Łukasz Kucharski jest jednym z 15 funkcjonariuszy lubelskiego garnizonu, który otrzymał specjalną nagrodę Ministra Spraw Wewnętrznych i Administracji. Nagrody zostały przyznane za męstwo, ponadprzeciętną odwagę i wysoką skuteczność w realizacji zadań ustawowych policji.
Policjant pracuje w Oddziale Prewencji KWP w Lublinie. Do policji został przyjęty w 2014 roku. Początkowo pełnił służbę w "drogówce" w Białej Podlaskiej. Z wykształcenia jest ratownikiem medycznym.
Podczas tegorocznego urlopu był świadkiem wypadku, do którego doszło w okolicach Czarnego Stawu w Tatrach. Jeden z turystów potknął się, stracił równowagę i spadł ze stromego szczytu. Spadał w dół, obijając się o krawędzie skał. Ludzie, którzy schodzili ze szczytu wołali o pomoc. Z pomocą rannemu ruszył st. post Łukasz Kucharski.
Zszedł do rannego, udzielił mu pierwszej pomocy i poprosił o pomoc kilku mężczyzn, by przenieść turystę w miejsce, do którego byliby w stanie dotrzeć ratownicy. Mężczyzna helikopterem zabrany został do szpitala.
- Zrobiłem to, co do mnie należało, nie jestem żadnym bohaterem, chociaż po akcji słyszałem takie słowa od świadków wypadku. Chyba to naturalny odruch, że starałem się pomóc. Jestem policjantem, a dodatkowo ratownikiem, więc widziałem co robić. Cieszę się, że mogłem pomóc - mówi Łukasz Kucharski.