9-miesięczna Hania i 7-tygodniowa Łucja mają swoje drzewka w lubelskim skansenie. Rodzice obu dziewczynek zasadzili im lipy.
We wtorek, 30 kwietnia, w Muzeum Wsi Lubelskiej, rodzice 30 dzieci posadzili im drzewka. – Chłopcy mają swoje jawory, dziewczynki lipy. W sumie rodzice posadzili 30 drzew – mówi Ewa Pożarowszczyk, rzecznik prasowy Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Lublinie.
Katarzyna i Tomasz Gęcowie z Lublina, na sadzenie przyszli z 9-miesięczną Hanią i starszym bratem Frankiem. – To bardzo przyjemna inicjatywa. Mieszkamy blisko skansenu, często odwiedzamy to miejsce, będziemy doglądać naszego drzewka – mówi Katarzyna Gęca. W sadzeniu lipy dzieleni pomagał Franek. Na sadzonce wisi tabliczka z imieniem dziecka i datą urodzin.
Sylwia i Sebastian Jankowscy przyjechali na sadzenie drzewa z Nowego Orzecha. W nosidełku mieli swoją pierwszą pociechę, 7-tygodniową Łucję. – Lipa to symbol spokoju i szczęścia rodzinnego. Mamy nadzieję, że drzewko Łucji będzie strzec naszego domu. Te drzewko chyba jest starsze od Łucji – mówi Sebastian Jankowski. – Miło będzie przyjść za kilkanaście lat i pokazać dorosłemu człowiekowi, jak urosło jego drzewko – dodaje Sylwia Jankowska.
Dzisiejsze sadzenie drzew to pierwsza w regionie odsłona akcji „Jedno dziecko, jedno drzewo”, organizowanej przez RDLP w Lublinie. – Kolejne będziemy organizować we wszystkich nadleśnictwach. Rekrutacja do akcji będzie odbywać się poprzez nasza stronę internetową, na której umieścimy ankietę kwalifikacyjną – dodaje Ewa Pożarowszczyk.
Akcję zapoczątkowali leśnicy z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Szczecinku.