Prokurator generalny Zbigniew Ziobro złożył do marszałka Sejmu wniosek o uchylenie immunitetu posłowi Prawa i Sprawiedliwości Piotrowi Olszówce. Parlamentarzysta może usłyszeć cztery zarzuty dotyczące niezgodnego z prawem uzyskania prawa jazdy
O tym, że poseł z Biłgoraja może zostać pociągnięty do odpowiedzialności karnej pisaliśmy w ubiegłym tygodniu. Wniosek w tej sprawie przygotowała Prokuratura Okręgowa w Zamościu. Chodzi o wszczęte w ubiegłym roku śledztwo dotyczące działającego w biłgorajskim starostwie powiatowym gangu, który w latach 2011-2015 miał handlować prawami jazdy.
Według śledczych kierował nim Krzysztof L., były inspektor w Wydziale Komunikacji i Drogownictwa, który usłyszał ponad 170 zarzutów dotyczących przyjmowania łapówek w zamian za uzyskanie uprawnień do kierowania pojazdami. Kolejne 615 zarzutów związanych było z fałszowaniem i posługiwaniem się podrobionymi dokumentami.
W sprawie pojawiło się nazwisko posła Piotra Olszówki, choć śledczy przez długi czas nie ujawniali, w jakim charakterze. W poniedziałek informacje na ten temat przekazała Prokuratura Krajowa. Ze śledztwa wynika, że parlamentarzysta nigdy nie odbył podstawowych szkoleń dla osób ubiegających się o prawo jazdy kategorii A i C oraz nie zdawał państwowych egzaminów.Dokumenty potwierdzające ten fakt miały zostać podrobione. Dlatego do marszałka Sejmu został skierowany wniosek o uchylenie immunitetu.
- Poseł miał udzielić korzyść majątkową w kwocie nie mniejszej niż 1500 złotych Krzysztofowi L. (…). W zamian za to Krzysztof L. podjął się działań zmierzających do wyłudzenia poświadczenia nieprawdy w decyzji administracyjnej oraz prawie jazdy wydanych przez Starostę Biłgorajskiego w zakresie stwierdzenia spełnienia przez posła określonych w ustawie wymagań do prowadzenia pojazdów kategorii A i C – czytamy w komunikacie Prokuratury Krajowej.
Drugi z zarzutów dotyczy „podstępnego wprowadzenia w błąd” zastępcy kierownika wydziału w celu wydania prawa jazdy. Posłowi zarzuca się także, że na podstawie fałszywych dokumentów przystąpił do szkolenia i egzaminu na prawo jazdy kategorii C+E. Czwarty zarzut związany jest z posłużeniem się uzyskanymi niezgodnie z prawem uprawnieniami do kierowania pojazdami w trakcie kontroli drogowej.
Gdy w ubiegłym roku pytaliśmy posła Olszówkę o jego udział w sprawie, zaprzeczał tym informacjom. – To stek bzdur. Nie kupiłem prawa jazdy – zapewniał.
Dziś parlamentarzysta nie odbierał telefonu. Poproszony o komentarz do komunikatu Prokuratury Krajowej odpisał jedynie SMS: - W przypadku skierowania wobec mojej osoby jakichkolwiek zarzutów, niezwłocznie skieruję na ręce marszałka Sejmu oświadczenie o zrzeczeniu się immunitetu psoelskiego.