Miasteczko ruchu drogowego w hali, w której jeszcze niedawno działało miejskie lodowisko przy Al. Zygmuntowskich może być otwarte później, niż zakładano. Pewności co do tego jeszcze nie ma, ale ryzyko – owszem.
– Teraz jest czas na usunięcie wszystkich usterek – mówi Miłosz Bednarczyk, rzecznik Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji. – Naprawy odbywają się w ramach gwarancji.
Nie ma za to gwarancji, kiedy miasteczko ruchu drogowego zostaje otwarte. – Na pewno tor będzie gotowy w majowy weekend, a być może kilka dni wcześniej – deklarował prezes MOSiR jeszcze pod koniec marca. Teraz deklaracje nie są już tak wyraziste. – Po zakończeniu napraw. Cały czas przyświeca nam początek maja – mówi rzecznik spółki.
Po miniaturowych uliczkach będzie można jeździć 15 samochodzikami, 3 skuterami i 2 quadami. Wszystkie te pojazdy będą wyposażone w napęd elektryczny.