Nie dość, że namierzyli go policjanci to jeszcze miał przy sobie marihuanę. Wczorajszy dzień 25-letni Łukasz Z. nie może zaliczyć do udanych.
- Wczoraj policjanci weszli do jednego z mieszkań przy ul. Motorowej w Lublinie – mówi Renata Laszczka-Rusek, z lubelskiej policji. - Z operacyjnych ustaleń policjantów wynikało, że przebywa tam poszukiwany mężczyzna.
Policyjne informacje okazały się trafne. Pijany Łukasza Z. był agresywny wobec policjantów. W kieszeni spodni miał woreczek foliowy z suszem roślinnym. Tester wykazał, że w tzw. dealerce jest ponad 3 g marihuany.
Oprócz starego wyroku, odpowie za posiadanie narkotyków.