Szanowny Czytelniku!
Dzięki reklamom czytasz za darmo. Prosimy o wyłączenie programu służącego do blokowania reklam (np. AdBlock).
Dziękujemy, redakcja Dziennika Wschodniego.
Aby przekonać lublinian do segregowania odpadów, firmy zajmujące się odbiorem śmieci rozpoczęły właśnie akcję informacyjną. Do lubelskich osiedli mieszkaniowych trafi 60 tysięcy ulotek i plakatów. Z ulotek oznaczonych symbolem tulipana w zielonym kółku i hasłem „Czysty Lublin w naszych rękach” dowiemy się między innymi, jakie odpady wyrzucać do kontenerów.
Segregacja śmieci polega na dzieleniu odpadów na tzw. frakcję suchą (np. plastykowe butelki, szkło, papier, folia, tektura, kartonowe opakowania itp.) i mokrą (obierki, ogryzki, resztki warzyw i owoców, odpady higieniczne). Pierwsze pojemniki na frakcję suchą pojawiły się w Lublinie w ubiegłym roku w dzielnicy LSM.
– Dziś jest w mieście ponad 150 pojemników do segregacji odpadów –mówią w Miejskim Inspektoracie Ochrony Środowiska. – Wszystkie zostaną oznaczone odpowiednimi nalepkami, wyjaśniającymi co wrzucać i do której przegrody. Jeszcze w tym roku mają pojawić się następne kontenery.
Odbiorem śmieci zajmuje się pięć firm – Kom Eko, MPO–Sita, Suk-Pol i Zakład Transportu Komunalnego. Odpady z osiedlowych pojemników trafiają do zakładu recyklingu na terenie byłych zakładów Ursusa.
Lublinianie produkują prawie 290 ton odpadów dziennie. To ponad 100 tys. ton odpadów rocznie.
Selektywna zbiórka ma zahamować tempo zapełniania wysypiska śmieci w Rokitnie. Jeśli to się uda, miasto zaoszczędzi prawie
15 milionów złotych, które
musiałoby wydać na budowę nowego wysypiska. To oznaczałoby także podwyżkę stawek za wywóz śmieci.
– Dziś jest w mieście ponad 150 pojemników do segregacji odpadów –mówią w Miejskim Inspektoracie Ochrony Środowiska. – Wszystkie zostaną oznaczone odpowiednimi nalepkami, wyjaśniającymi co wrzucać i do której przegrody. Jeszcze w tym roku mają pojawić się następne kontenery.
Odbiorem śmieci zajmuje się pięć firm – Kom Eko, MPO–Sita, Suk-Pol i Zakład Transportu Komunalnego. Odpady z osiedlowych pojemników trafiają do zakładu recyklingu na terenie byłych zakładów Ursusa.
Lublinianie produkują prawie 290 ton odpadów dziennie. To ponad 100 tys. ton odpadów rocznie.
Selektywna zbiórka ma zahamować tempo zapełniania wysypiska śmieci w Rokitnie. Jeśli to się uda, miasto zaoszczędzi prawie
15 milionów złotych, które
musiałoby wydać na budowę nowego wysypiska. To oznaczałoby także podwyżkę stawek za wywóz śmieci.
