Ponad 6 tys. zł w gotówce i srebrnych monetach straciła w piątek 84-letnia mieszkanka bloku przy ul. Popiełuszki w Lublinie. Złodziejki podszyły się pod pracownice spółdzielni mieszkaniowej.
Nie przeczuwająca niczego właścicielka mieszkania wpuściła rzekomą pracownicę SM do mieszkania. Ta udawała kontrolę, kręcąc się po kuchni i łazience i "sprawdzając” czystość wody. W rozmowie zapytała gospodynię, czy mieszka sama. Ta przytaknęła.
Po około kwadransie do mieszkania niepostrzeżenie weszła druga kobieta. Zawołała pierwszą i nakłoniła ją do opuszczenia domu.
Po wyjściu obu okazało się, że nie były to pracownice spółdzielni mieszkaniowej, ale wspólniczki oszustki-złodziejki. Z regału w pokoju zniknęła gotówka oraz srebrne monety. Zgłaszając kradzież w IV Komisariacie Policji w Lublinie poszkodowana wyceniła straty na około 6 tys. złotych.