Pracownicy lubelskiego oddziału Instytutu Pamięci Narodowej prowadzą prace poszukiwawcze na cmentarzu przy ul. Unickiej.
To kolejne już w tym roku prace na tej nekropolii, podczas których śledczy szukają ofiar zbrodni komunistycznych. Chodzi o żołnierzy AK i członków innych organizacji niepodległościowych mordowanych od lipca 1944 r. do jesieni 1956 r. na przez członków NKWD i funkcjonariuszy UB w więzieniu na Zamku Lubelskim.
Miało ono charakter karno-śledczy i trafiali tam głównie aresztowani za działalność w organizacjach walczących na rzecz niepodległego państwa polskiego. Szacuje się, że w okresie stalinowskim w piwnicach zamku dokonano egzekucji około tysiąca osób.
– Na razie są to prace poszukiwawcze. Od ich efektu będzie zależało, jak długo będą prowadzone i czy zakończą się ekshumacjami – tłumaczy Marcin Krzysztofik, szef lubelskiego IPN.
Podobne prace prowadzone były na początku tego roku. To właśnie w ich trakcie odnaleziono szczątki żołnierzy niezłomnych mjr. Mariana Pilarskiego „Jara” i ppor. Stanisława Biziora „Eama”, które w przyszłym tygodniu zostaną pochowane w bazylice św. Antoniego w Radecznicy.
– Miejsce pochówku jest symboliczne, bo w tej bazylice schronienie znajdywało wielu żołnierzy niezłomnych, w tym także „Jar” i „Eam”. Jesteśmy wdzięczni bernardynom, że wyrazili zgodę na pochówek właśnie tam – mówi wojewoda lubelski Przemysław Czarnek.