Lublin będzie mieć swój sztandar, a prezydent miasta i przewodniczący Rady Miasta dostaną ozdobne łańcuchy. To założenia projektu uchwały, który skierował do rady prezydent Lublina Krzysztof Żuk.
Na miejskim sztandarze z jednej strony jest godło Rzeczypospolitej Polskiej, z drugiej zaś herb Lublina. Natomiast każdy z łańcuchów składa się z 15 ogniw i herbu miasta. W poszczególnych ogniwach znajdują się stylizowane liście winorośli i winne grona z herbu miasta. Prezydent będzie mieć złocisty, a przewodniczący rady srebrzysty łańcuch.
Po co samorządowcom takie insygnia? – To kontynuacja inicjatywy radnych poprzedniej kadencji – wyjaśnia Katarzyna Mieczkowska-Czerniak, rzecznik prezydenta. – Insygnia mają symbolikę historyczną, podobne ma większość miast i tak jak w innych miastach będą wykorzystywane podczas wyjątkowych uroczystości wysokiej rangi – dodaje.
Zasady używania insygniów mają być ustalone w odrębnej uchwale.