Na poniedziałek zapowiedziane zostało spotkanie władz miasta z protestującymi mieszkańcami ul. Lipowej, którzy nie zgadzają się na usuwanie drzew w związku z przebudową ich ulicy
Spotkanie z mieszkańcami nie odbędzie się na ul. Lipowej, tylko w sali widowiskowej szkoły muzycznej przy Narutowicza 32a. Początek jest zaplanowany na godz. 18. – Ze względów epidemiologicznych liczba miejsc będzie ograniczona – zastrzega Katarzyna Duma, rzeczniczka prezydenta miasta. – Mieszkańców prosimy o zabranie ze sobą maseczek i rękawiczek ochronnych.
– My się nie poddamy, będziemy rozmawiali, mamy różne pomysły – stwierdza Joanna Piskorz, jedna z protestujących mieszkanek, która w niedzielę stanęła na drodze maszyny przesadzającej drzewa i nie dopuściła w ten sposób do wywiezienia kolejnej lipy. Jest zaniepokojona tym, że wczoraj na Lipowej prowadzono prace rozbiórkowe. – Była deklaracja, że w tym roku na ul. Lipowej nie będzie w remontu, a panowie od rana usuwają słupki wzdłuż jezdni.